(ClientEarth Poland)
Dnia 30 grudnia 2015 roku, Wojewoda Pomorski uchylił w całości decyzję o pozwoleniu na budowę dla Elektrowni Północ i przekazał sprawę do ponownego rozstrzygnięcia przez Starostę Tczewskiego. To efekt licznych odwołań organizacji społecznych i lokalnych mieszkańców, którzy zwracali uwagę na poważne nieprawidłowości w procesie inwestycyjnym.
W uzasadnieniu decyzji Wojewoda zwracał uwagę na rażące naruszenie prawa przy wydawaniu pozwolenia na budowę dla Elektrowni. Starosta Tczewski m.in.:
· w sposób nieuprawniony ograniczył udział społeczeństwa w postępowaniu: „interes prawny, który wykazywały strony w swoich zgłoszeniach i dodatkowych pismach […] był w protokole jedynie zacytowany, a w rzeczywistości został całkowicie zbagatelizowany”;
· bezkrytycznie zaakceptował informacje i materiał dowodowy przedstawiony przez Inwestora, przy jednoczesnym bezpodstawnym odrzuceniu zastrzeżeń strony społecznej;
· zignorował dowody zgłaszane przez strony postępowania inne niż Inwestor: „Zarzuty i wnioski dowodowe powołanych organizacji, jak i pisemne zarzuty licznych osób fizycznych […] były […] bagatelizowane i pomijane, co jest niedopuszczalne”;
– Przedstawiony przez Polenergię Sp. z o.o. raport w ogóle nie bierze pod uwagę wpływu inwestycji na środowisko przyrodnicze Wisły oraz zaniża emisję najbardziej toksycznych metali ciężkich do atmosfery – mówi Radosław Ślusarczyk ze Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.
–Elektrownia Północ obniży jakość życia i zagrozi zdrowiu. To niedopuszczalne, że zdanie mieszkańców było tak brutalnie pomijane – dodaje Ślusarczyk.
Polenergii już po raz drugi nie udało się uzyskać pozwolenia na budowę. Pierwsze zostało uchylone w 2012 roku ze względu na pominięcie części mieszkańców w procesie inwestycyjnym oraz błędną ocenę oddziaływania elektrowni na środowisko. W marcu 2015 roku Starosta Tczewski zdecydował się jednak wydać kolejną decyzję. I tym razem Wojewoda dostrzegł podobne uchybienia i uznał za konieczne jej uchylenie. Tym samym, postępowanie właściwie rozpoczyna się na nowo. Polenergia znalazła się w punkcie wyjścia, z którego w marcu 2011 roku rozpoczynała starania o budowę elektrowni węglowej w miejscowości Rajkowy koło Pelplina.
–Decyzja Wojewody Pomorskiego dowodzi, że kontrola społeczna takich inwestycji jest niezbędna. Ma ona znaczenie nie tylko dla ochrony środowiska, ale także gwarantuje przestrzeganie praw lokalnej społeczności – komentuje Małgorzata Smolak z Fundacji ClientEarth.