AlertWszystko

Ministerstwo Środowiska krytykuje politykę klimatyczną i łupkową poprzedniej ekipy

(Teresa Wójcik)

Po przeprowadzeniu zapowiadanego przez nowe kierownictwo Ministerstwo środowiska audytu w resorcie – jego szef, minister Jan Szyszko i jego współpracownicy przedstawili mediom bilans otwarcia. Duża część bilansu odnosi się do polityki klimatyczno-energetycznej poprzedniego rządu oraz surowców energetycznych  w Polsce.

Oceny są bardzo krytyczne. W liczącym 12 stron merytorycznym sprawozdaniu z audytu stwierdzono, że w ciągu 8 lat rządów koalicji PO-PSL  nastąpiło „Niszczenie bezpieczeństwa energetycznego kraju poprzez celową i konsekwentną implementację pakietu klimatyczno-energetycznego blokującego polski węgiel, Przykładem tego jest przyjęcie w sześciu działach produkcji  (ciepło, energia, stal, cement, papier i szkło) jako roku bazowego 2005 zamiast zgodnie z Protokołem z Kioto roku 1988 r.” Jest szkodliwe dla polskich interesów dlatego, że „w roku 2005   w porównaniu z rokiem  1988  Polska dokonała redukcji emisji dwutlenku  węgla na poziomie ponad 30 proc. podczas gdy cała „ stara piętnastka” na poziomie niecałych 3 proc”.

Drugi generalny zarzut w sektorze energetyki  to rezygnacja ze znacznej części uprawnień do emisji CO2.  W bilansie otwarcia stwierdzono, że zgodnie z przyjętym algorytmem, w  2005 r.  Polsce należało się 284,6 mln ton uprawnień do emisji. Pomimo dwóch krzystnych wyroków sądów europejskich, rząd PO-PSL  zgodził się na przyjęcie znacznie zmniejszonej ilości, bo  208,5 mln ton uprawnień. Do tego stwierdzono handel uprawnieniami, który okazał  się szkodliwy dla polskiej gospodarki. „Przyznane Polsce, w ramach Protokołu z Kioto, jednostki redukcji emisji gazów cieplarnianych były sprzedawane Japonii, Hiszpanii i Irlandii po niskich cenach. Natomiast wydatkowanie uzyskanych środków odbywało si ę bez należytej analizy ekonomicznej.” Potwierdziła to kontrola przeprowadzona przez NIK w 2014 r.

Dużym błędem poprzedniej ekipy było odejście w Postanowieniach   Pakietu Energetyczno-Klimatycznego z 2008 r. od korzystnych dla Polski konkluzji Rady Europejskiej z marca 2007 r.

Jak przekazano na konferencji prasowej,  Polska nie spełniła wymogów dyrektywy określonych w art. 13 ust. 1 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/50/WE w sprawie jakości powietrza i czystszego powietrza dla Europy (w zakresie pyłu PM10). Grozi nam postępowanie przed sądem europejskim.

W sprawozdaniu z audytu wyliczono 12 najważniejszych zaniedbań w sektorze geologii i polityce surowcowej, której wg audytu przez 8 lat w ogóle nie prowadzono. A do najważniejszych zaniedbań zaliczono m.in brak racjonalnego  prawa geologiczno-górniczego, co utrudniało poszukiwania i eksploatację, a co dotyczyło zwłaszcza branży łupkowej; brak geologów w ok. 50 proc. Starostw; plagę nielegalnej eksploatacji kruszywa, torfu i kamieni ozdobnych; drastyczny fiskalizm państwa zmuszający do rabunkowej eksploatacji wielu złóż.

Bilans otwarcia jako kompromitację ocenia cały proces poszukiwania gazu w łupkach  – firmy koncesjonariusze „nie wykonały poszukiwań, nie zdały właściwych raportów, uzyskały ogrom materiału informacyjnego”. Symulowano innowacyjność jeśli chodzi o wprowadzanie nowych technologii w poszukiwaniu i eksploatacji złóż. W sektorze gazu bardzo poważnym  niedociągnięciem okazało się niskie wykorzystanie warunków tworzenia magazynów gazu, w efekcie Polska ma najniższą w Europie pojemność tych magazynów per capita. Jak nam powiedział  minister Szyszka – warto docenić polskie zasoby wód geotermalnych jako tanie i bezemisyjne źródło energii cieplnej.

Do bardzo poważnego zaniedbania zaliczono „brak Służby Geologicznej jako organu państwa, co skutkuje niegospodarnością w zakresie zasobów geologicznych”.  A także „poważnym zagrożeniem spekulacjami na wielką skalę”. Tymczasem w naszym kraju istnieje „chaos i pole do miliardowych korupcji w działalności geologiczno-górniczej”.  Zgodnie z tą oceną dość prawdopodobny jest powrót do koncepcji przekształcenia Państwowego Instytutu Geologicznego w państwowy organ służby geologicznej na wzór Stanów Zjednoczonych. PIG pełni także zadania służby geologicznej, ale jako placówka naukowa, a nie organ państwowy. Propozycje rozwiązań w tym zakresie należą do kompetencji Głównego Geologa Kraju, jednakże prof. Mariusz Jędrysek nie był obecny na konferencji prasowej.


Powiązane artykuły

Srebro. Fot. KGHM, foto ilustracja

Polska potęgą srebra. Zachód ma na nie chrapkę

Amerykańska Służba Geologiczna dokonała przeliczenia polskich zasobów srebra, oceniając je jako największe na świecie, pozostawiające daleko w tyle dotychczasowych liderów branży....

Hejt wymierzony w Najprzedszkole

We Wrocławiu matka czteroletniego chłopca, zorganizowała internetową nagonkę na prywatne przedszkole. Gdy dyrekcja rozwiązała z nią umowę, media rozpisały się...
TOP Tygodnia. Grafika: Freepik/BiznesAlert.pl

TOP Tygodnia BiznesAlert.pl. Zobacz najpopularniejsze teksty mijającego tygodnia

Polecamy Państwu zestawienie najbardziej popularnych komentarzy i opinii mijającego tygodnia (1.03-07.03.2025 roku).

Udostępnij:

Facebook X X X