Szefem unijnej dyplomacji w Moskwie zostanie Niemiec, który będzie promował reset z Rosją i może doprowadzić do realizacji projektu Nord Stream 2 krytykowanego w Polsce oraz innych krajach Unii Europejskiej.
Jak ustalił BiznesAlert.pl, Wysoka Przedstawiciel UE ds. Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa Federica Mogherini zaproponowała kandydatury 43 nowych ambasadorów unijnych. Zabrakło wśród nich Polaków. Kandydat na ambasadora w Rosji to z kolei Niemiec , który może patrzeć przychylnie na kontrowersyjny projekt Nord Stream 2.
Szefowa Europejskiej Służby Działań Zagranicznych nominowała 43 nowych ambasadorów. Reprezentantem Unii w Moskwie ma być Markus Ederer, były ambasador Unii w Chinach i obecny sekretarz stanu w ministerstwie spraw zagranicznych Niemiec. Portal Politico podaje, że będzie on odpowiedzialny za „asystę przy rozmrażaniu relacji Unia Europejska-Rosja”.
Może tak rzeczywiście być, bo Ederer jest związany z Frankiem-Walterem Steinmeierem znanym z prorosyjskich poglądów. W latach 2005-2010, czyli za czasów Steinmeiera na czele resortu, był szefem departamentu planowania w niemieckim MSZ. W latach 2002-2005 był dyrektorem niemieckiego wywiadu BND w departamencie oceny polityczno-ekonomicznej. Były to lata przygotowań do projektu Nord Stream 1. Ponadto Niemiec nominowany na ambasadora UE w Rosji ukończył ten sam uniwersytet w Passau co szara eminencja Berlina w Komisji Europejskiej, czyli Martin Selmayr, o którym pisał już BiznesAlert.pl.
Ta nominacja może oznaczać, że Komisja Europejska będzie faktycznie „ślepa” na kontrowersyjne działania Rosji. Tymczasem ma ona rozstrzygnąć szereg istotnych spraw: zakończyć śledztwo antymonopolowe przeciwko Gazpromowi, w sprawie którego zaproponowano łagodną propozycję ugody, a także negocjować w imieniu państw członkowskich reżim prawny dla kontrowersyjnego projektu Nord Stream 2. Niewykluczone, że Ederer będzie reprezentował niemiecki, a nie europejski interes w tych sprawach. Może to oznaczać, że przyczyni się do realizacji Nord Stream 2 pomimo rosnącego oporu w krajach Unii Europejskiej.
W tekście na temat nieformalnego wpływu Martina Selmayra na Komisję zadawaliśmy pytanie o to, kto paraliżuje ją w sprawie Nord Stream 2. Nowy ambasador unijny w Moskwie może być kolejnym ośrodkiem blokującym zdecydowane działania Brukseli w tym zakresie.
Nord Stream 2 to projekt budowy drugiego gazociągu z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie o przepustowości 55 mld m3 rocznie realizowany przez rosyjski Gazprom. Krytycy projektu przekonują, że zagrozi rozwojowi rynku w Europie Środkowo-Wschodniej, ugruntuje pozycję Gazpromu w regionie i podkopie alternatywne źródła dostaw, jak terminal LNG w Świnoujściu czy przygotowywany przez Polskę, Danię i Norwegię Korytarz Norweski.
Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Kto paraliżuje Komisję w sprawie Nord Stream 2? (ANALIZA)