Profesor Kevin Anderson z Uniwersytetu w Manchesterze ocenia owoce Szczytu Klimatycznego w Warszawie.
– Nie było zainteresowania głębokim obniżeniem emisji CO2, zarówno wśród uczestników formalnych negocjacji, jak i większości delegatów – konstatuje brytyjski naukowiec zaangażowany w działalność ekologiczną.
– Rozczarowała mnie mała ilość przedstawicieli akademickich na tym wydarzeniu. W praktyce słyszałem tylko o obawach biedniejszych krajów i dezinformacji uspakajającej je ze strony tych bogatszych. Po tym gdy wachlarz ministrów z biedniejszych krajów wyraził obawy przed zmianami klimatu, Wielka Brytania odpowiedziała ustami swojego ministra, że Europa jest na dobrej drodze do realizacji założeń swojej polityki klimatycznej. To w najlepszym wypadku była pomyłka. W rzeczywistości emisje rosną.
– Opuściłem Warszawę z jasnym wrażeniem, że przez brak kręgosłupa wśród polityków i obawę środowisk naukowych o granty, pozostaje mało nadziei na zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych w Europie – ocenia naukowiec.
Źródło: Bolg Kevina Andersona