Źródła Wall Street Journal przekonują, że naprawa zniszczeń po ataku dronów na rafinerie w Arabii Saudyjskiej może potrwać dwa miesiące. Rijad przekonuje, że usunie je do końca września.
WSJ ustalił, że Saudyjczycy nie mają sami zdolności technicznych pozwalających usunąć wszystkie szkody i szukają na rynku firmy zdolnej im pomóc. Rozważają zaproszenie między innymi General Electric.
Saudi Aramco przekonuje klientów, że przywróci pierwotny poziom przerobu ropy naftowej w rafineriach do końca listopada, ale ten termin także jest kwestionowany przez źródła WSJ.
Atak na rafinerie z 14 września spowodował nagły wzrost cen ropy o kilkanaście procent z okolic 60 do prawie 70 dolarów za baryłkę Brent. Obecnie surowiec tanieje wraz z uspokojeniem emocji na giełdzie.
Wall Street Journal/Wojciech Jakóbik