icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Po LNG z USA – amoniak? Może zazielenić nawozy Azotów

Grupa Azoty może rozpocząć import zielonego amoniaku z USA, który pozwoli jej zazielenić produkcję nawozów. Trwają rozmowy na ten temat z udziałem firm z Zatoki Meksykańskiej.

Azoty zorganizowały debatę z przedstawicielami sektora chemicznego w USA na temat importu zielonego amoniaku. Grupa Azoty zwołała konferencję US GULF COAST EUROPE COOPERATION IN CLEAN HYDROGEN z udziałem sektora chemicznego ze Stanów Zjednoczonych. Jeden z nośników wodoru potrzebnego do dekarbonizacji nawozów to amoniak. Trwają rozmowy na ten temat. Amerykanie zapewniają już LNG sektorowi gazowemu, a w przyszłości mogą zapewnić Azotom zielony amoniak. Uczestnicy konferencji mają odwiedzić zakład produkcji nawozów w Puławach.

– Największym wyzwaniem dla przedsiębiorstw w Unii Europejskiej jest osiągnięcie zerowej emisyjności netto. Przy czym to wyzwanie, na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy nabrało jeszcze większego znaczenia, w szczególności dla sektora energochłonnego jakim jest produkcja wodoru, czy amoniaku. Od początków pandemii Covid19 oraz agresji Rosji na Ukrainę rynek charakteryzuje się dużą zmiennością cen surowców i produktów oraz rosnącymi obciążeniami środowiskowymi wynikającymi z Europejskiej Polityki Klimatycznej. Po drugiej stronie na rynku europejskim obserwujemy niewspółmiernie niskie do ponoszonych nakładów ceny końcowych produktów. Otoczenie geopolityczne i gospodarcze ostatnich trzech lat potęguje wyzwania, a wieloletnie doświadczenie wskazuje, że aby osiągać lepsze wyniki, konieczne jest planowanie i podejmowanie działań w celu uzyskiwania przewag konkurencyjnych – tłumaczą Azoty.

– W odpowiedzi na wyzwania stawiane przez politykę klimatyczną UE, Grupa Azoty dąży do nawiązania ścisłej współpracy z podmiotami ze Stanów Zjednoczonych w zakresie wspólnych inwestycji dekarbonizacyjnych oraz importu czystego amoniaku. Należy pamiętać, że Stany Zjednoczone – będące trzecim największym światowym producentem amoniaku – posiadają ogromne doświadczenie w zakresie infrastruktury wytwórczej oraz transportowej amoniaku z ponad 3 tysiącami kilometrów rurociągów do jego transportu, ponad 10 tysiącami magazynami amoniaku oraz infrastrukturą portową zdolną do jego eksportu – czytamy dalej.

Zatoka Meksykańska może być hubem eksportu wodoru i amoniaku. Według Center for Houston’s Future obecnego na konferencji Już teraz w Teksasie powstaje 3,5 mln ton wodoru rocznie. W przyszłości ten i inne stany Zatoki Meksykańskiej mogą stworzyć hub wodorowy z możliwością eksportu amoniaku. Odbiorcy w Europie są najbardziej atrakcyjni ze względu na najniższe koszty transportu oraz zainteresowanie gazami odnawialnymi. Z kolei dostawy z USA będą tańsze od tych z Argentyny i Australii branych pod uwagę na kontynencie. Wsparcie federalne Inflation Reduction Act w postaci ulg podatkowych zwiększy tę rentowność.

– Konferencja z udziałem producentów nawozów z UE oraz firm ze Stanów Zjednoczonych, które prowadzą działalność w zakresie zdekarbonizowanego amoniaku pozwoliła nam określić możliwości współpracy w obszarze niebieskiego i zielonego amoniaku. Mamy szansę, aby stać się pionierem w tym obszarze na rynku Europy Centralnej i Wschodniej i zamierzamy wykorzystać ten potencjał. Zakładam, że w najbliższym czasie będziemy mogli poinformować o założeniach wpisujących się w zrównoważony rozwój – mówi Filip Grzegorczyk, wiceprezes Grupy Azoty.

Grupa Azoty / Wojciech Jakóbik

Orlen podpisał umowy gazowe z Azotami z planem przejęcia Puław w tle

Grupa Azoty może rozpocząć import zielonego amoniaku z USA, który pozwoli jej zazielenić produkcję nawozów. Trwają rozmowy na ten temat z udziałem firm z Zatoki Meksykańskiej.

Azoty zorganizowały debatę z przedstawicielami sektora chemicznego w USA na temat importu zielonego amoniaku. Grupa Azoty zwołała konferencję US GULF COAST EUROPE COOPERATION IN CLEAN HYDROGEN z udziałem sektora chemicznego ze Stanów Zjednoczonych. Jeden z nośników wodoru potrzebnego do dekarbonizacji nawozów to amoniak. Trwają rozmowy na ten temat. Amerykanie zapewniają już LNG sektorowi gazowemu, a w przyszłości mogą zapewnić Azotom zielony amoniak. Uczestnicy konferencji mają odwiedzić zakład produkcji nawozów w Puławach.

– Największym wyzwaniem dla przedsiębiorstw w Unii Europejskiej jest osiągnięcie zerowej emisyjności netto. Przy czym to wyzwanie, na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy nabrało jeszcze większego znaczenia, w szczególności dla sektora energochłonnego jakim jest produkcja wodoru, czy amoniaku. Od początków pandemii Covid19 oraz agresji Rosji na Ukrainę rynek charakteryzuje się dużą zmiennością cen surowców i produktów oraz rosnącymi obciążeniami środowiskowymi wynikającymi z Europejskiej Polityki Klimatycznej. Po drugiej stronie na rynku europejskim obserwujemy niewspółmiernie niskie do ponoszonych nakładów ceny końcowych produktów. Otoczenie geopolityczne i gospodarcze ostatnich trzech lat potęguje wyzwania, a wieloletnie doświadczenie wskazuje, że aby osiągać lepsze wyniki, konieczne jest planowanie i podejmowanie działań w celu uzyskiwania przewag konkurencyjnych – tłumaczą Azoty.

– W odpowiedzi na wyzwania stawiane przez politykę klimatyczną UE, Grupa Azoty dąży do nawiązania ścisłej współpracy z podmiotami ze Stanów Zjednoczonych w zakresie wspólnych inwestycji dekarbonizacyjnych oraz importu czystego amoniaku. Należy pamiętać, że Stany Zjednoczone – będące trzecim największym światowym producentem amoniaku – posiadają ogromne doświadczenie w zakresie infrastruktury wytwórczej oraz transportowej amoniaku z ponad 3 tysiącami kilometrów rurociągów do jego transportu, ponad 10 tysiącami magazynami amoniaku oraz infrastrukturą portową zdolną do jego eksportu – czytamy dalej.

Zatoka Meksykańska może być hubem eksportu wodoru i amoniaku. Według Center for Houston’s Future obecnego na konferencji Już teraz w Teksasie powstaje 3,5 mln ton wodoru rocznie. W przyszłości ten i inne stany Zatoki Meksykańskiej mogą stworzyć hub wodorowy z możliwością eksportu amoniaku. Odbiorcy w Europie są najbardziej atrakcyjni ze względu na najniższe koszty transportu oraz zainteresowanie gazami odnawialnymi. Z kolei dostawy z USA będą tańsze od tych z Argentyny i Australii branych pod uwagę na kontynencie. Wsparcie federalne Inflation Reduction Act w postaci ulg podatkowych zwiększy tę rentowność.

– Konferencja z udziałem producentów nawozów z UE oraz firm ze Stanów Zjednoczonych, które prowadzą działalność w zakresie zdekarbonizowanego amoniaku pozwoliła nam określić możliwości współpracy w obszarze niebieskiego i zielonego amoniaku. Mamy szansę, aby stać się pionierem w tym obszarze na rynku Europy Centralnej i Wschodniej i zamierzamy wykorzystać ten potencjał. Zakładam, że w najbliższym czasie będziemy mogli poinformować o założeniach wpisujących się w zrównoważony rozwój – mówi Filip Grzegorczyk, wiceprezes Grupy Azoty.

Grupa Azoty / Wojciech Jakóbik

Orlen podpisał umowy gazowe z Azotami z planem przejęcia Puław w tle

Najnowsze artykuły