Spadek cen gazu i większe zapotrzebowanie na surowiec ułatwiłoby liberalizację rynku gazu – mówili w środę uczestnicy debaty „Rozwój rynku gazu w Polsce” zorganizowanej przez Polską Agencję Prasową.
– PGNiG nie odrobiło starannie lekcji zawartej w mapie drogowej uwolnienia gazu. Został on opublikowany na początku 2012 roku. Tam były opisane zadania, które miały zostać podjęte przez firmę aby się udało zrealizować obligo – mówił podczas wydarzenia Maciej Bando, wiceprezes Urzędu Regulacji Energetyki. – Nie tylko prawo ale i procesy restrukturyzacyjne czy skłonność do odpuszczenia rynku oraz sytuacja geopolityczna sprawiają, że obowiązki zapisane w obligo nie zostały zrealizowane.
– Jeszcze nie doszliśmy nawet do drogi liberalizacji. Trudno uznać dzisiejszy rynek za konkurencyjny. Jest cała długa lista działań, które powinny być podjęte w tym celu. Główną wątpliwością jest kwestia uwolnienia rynku dla dużych podmiotów przemysłowych. Byłoby to możliwe gdyby odpowiedni wolumen trafił na giełdę. Dlatego inni sprzedawcy gazu są skazani na wolę PGNiG – powiedział urzędnik.
