BASF prowadzi negocjacje z rządem federalnym w sprawie gwarancji państwowych rzędu 2,5 miliarda euro na potrzeby rosyjskiej działalności swojej spółki zależnej Wintershall.
Niemiecki Wintershall, współpracuje w branży gazowej z Gazpromem i był jedną z międzynarodowych firm, które finansowały budowe gazociągu Nord Stream 2. Jeszcze niedawno deklarowano chęć porzucenia rosyjskiego rynku. Za deklaracją nie poszły jednak czyny, bo jak powiedział szef Wintershall do tego kroku potrzebna jest zgoda prezydenta Władimira Putina. Przepisy rosyjskie wprowadzone po inwazji na Ukrainie wymagają zgody Kremla na sprzedaż aktywów firm zachodnich w Rosji jak te Wintershall.
Wintershall jest finansowo w Rosji na minusie i potrzebuje państwowych gwarancji finansowych. Gwarancje te mają zostać wydane ze względu na przyszłościowe inwestycje w Azji, a szczególnie w Chinach i produkcje wodoru, którą planuje rozwinąć ten koncern.
BASF jest jednym z największych niemieckich koncernów. W ostatnim roku oraz bieżącym roku zyski tej firmy spadły. Planowane są zwolnienia blisko 3500 pracowników. Jedna z przyczyn to konieczność odpisania strat związanych z zaangażowaniem w projekt gazociągu Nord Stream 2.
Frankfurter Allgemeine Zeitung / Aleksandra Fedorska
Niemiecki BASF wchodzi w pułapkę Chin, bo nie uczy się na własnych błędach w Rosji