Czy Berlin będzie spalał drewno z Polski dla klimatu?

9 września 2024, 07:30 Ciepłownictwo

Landowa spółka energetyczna Berliner Energie und Wärme (BEW) zamierza spalać więcej drewna do produkcji ciepła sieciowego. Spalane ma być drewno odpadowe, ale także to z lasów w obrębie 250 kilometrów, co umożliwi także import biomasy drzewnej z Polski. Parlament landowy podkreśla, że jest to ważne dla bezpieczeństwa dostaw ciepła i spełnienia celów klimatycznych miasta Berlina.

Drzewo, pellet. Źródło: Freepik
Drzewo, pellet. Źródło: Freepik

Berlińska sieć ciepłownicza jest nieprzyjazna klimatycznie i musi się zazielenić. Świadczą o tym dane, według których około 95 procent energii jest nadal wytwarzane przy użyciu paliw kopalnych i w znacznym stopniu przyczynia się do emisji CO2. Poprzednik BEW, koncern Vattenfall, opracował strategię zazielenienia berlińskiego ciepłownictwa sieciowego. W tym planie przedłożonym przez poprzedników BEW duża część energii ma być wytwarzana przy użyciu wodoru i biomasy. Ta strategia BEW zobowiązała się to kontynuować, mimo że Berlin nabył od Vattenfalla cały dział ciepłowniczy za około 1,4 mld euro pod koniec 2023 roku.

– Zgodnie z obecnymi planami, biomasa będzie w przyszłości wykorzystywana w zakładach Märkisches Viertel, Reuter West i Klingenberg. Elektrownie w Reuter West i Klingenberg mają zostać uruchomione do 2030 roku. Elektrociepłownia opalana węglem kamiennym w Moabit, która obecnie wykorzystuje biomasę jako paliwo oprócz węgla, zostanie wycofana z eksploatacji w ramach wycofywania się z węgla – deklaruje BEW.

Berliner Energie und Wärme (BEW) deklaruje większe wykorzystywanie biomasy. Przedstawiciele tej spółki twierdzą, że zapewni to bezpieczeństwo dostaw ciepła w niemieckiej stolicy. Spółka landowa chce zwiększyć udział drewna rolniczego z plantacji o krótkiej rotacji, a tym samym pokryć tym około 20 procent zapotrzebowania na biomasę w przyszłości. Oprócz drewna odpadowego i rolniczego przewiduje wykorzystanie biomasy z materiałów ochrony krajobrazu. Suma tych wszystkich źródeł nie pokryje jednak przyszłych potrzeb.

– Spalanie dużych ilości biomasy nie jest ani ekologiczne, ani zrównoważone – powiedział Wolfgang Lucht, profesor Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu (PIK). – To założenie, że drewno po prostu odrośnie, jest mylące, zwłaszcza że obecne modele klimatyczne uwzględniają wzrost globalnej biomasy jako pochłaniacza dwutlenku węgla. Niemniej jednak, spalanie drewna jest uważane za neutralne dla klimatu w rozliczaniu emisji CO2, nawet jeśli z komina wydobywa się więcej dwutlenku węgla niż w przypadku ogrzewania paliwami kopalnymi, ponieważ gęstość energii jest niższa – podkreślił.

W przyszłości do 17 procent ciepła w Berlinie ma być wytwarzane z biomasy. Do biomasy zaliczane są drewno odpadowe, pozostałości z utrzymania parków, szybko rosnące gatunki drzew na plantacjach, ale także drewno leśne. Vattenfall stawiał głównie na tzn. plantacje drewna, Gdzie szybko rosnące topole są ścinane po kilku latach. Lecz zapotrzebowanie w Berlinie będzie wzrastać na, tyle że plantacje te nie wystercza. Profesor Lucht uważa także, że mogą one stanowić jedynie kilka procent tej biomasy. W okolicach Berlina plantacje drewna nie mają dobrych warunków rozwoju, bo wymagają dużo wody i azotu. Brandenburgia otaczającą Berlin jest szczególnie uboga w wodę. – Nie możemy ratować klimatu kosztem ekologii – powiedział naukowiec i badacz klimatu.

Aby moc pozyskać długotrwale więcej drewna i biomasy dla Berlina, BEW będzie zmuszona kupować surowiec poza bezpośrednim regionem. Mowa jest o imporcie drewna z terenów oddalonych nawet o 250 kilometrów od Berlina. Do tych regionów zalicza się Polskę.

Polska od lat jest eksporterem nieprzetworzonego drewna oraz biomasy drzewnej do produkcji energii. Na przestrzeni lat 2004-2020 roczne zużycie biomasy drzewnej wzrosło w Polsce o 9,5 mln m sześc. (69 procent) z 13,8 mln m sześc. do 23,4 mln m sześc. W 2023 roku wyeksportowała nieprzetworzone drewno w ilości 2,2 mln ton, z czego ponad jedna trzecia została sprzedana do Niemiec. W kwestii biomasy drzewnej Polska należy do największych producentów w Europie. Następni ważni producenci tej biomasy to Niemcy, Francja, Szwecja i Finlandia.

Mantz: Ścieki są idealnym źródłem nowoczesnego ciepłownictwa (ROZMOWA)