Ministerstwo Energii opublikowało sprawozdanie z wyników monitorowania bezpieczeństwa dostaw paliw gazowych w 2018 roku, opisujące stan polskiego sektora gazowego i postępy w zapewnianiu bezpieczeństwa odbiorcom gazu ziemnego.
Przede wszystkim dywersyfikacja
Prowadzona konsekwentnie przez rząd polityka dywersyfikacyjna już dziś przynosi wymierne skutki – systematyczny spadek ilości gazu ziemnego importowanego z kierunku wschodniego, podpisanie umów długoterminowych na dostawy LNG z USA, ale również rozbudowa infrastruktury gazowej, pozwalają spokojnie spoglądać w przyszłość rynku gazu ziemnego w Polsce – powiedział minister Krzysztof Tchórzewski. Kontynuowanie rządowych działań podejmowanych w ramach polityki dywersyfikacji wyeliminuje w kolejnych latach ryzyka dla polskiego sektora gazowego wynikające m.in. z budowy gazociągu Nord Stream 2 – podsumował Minister Energii Krzysztof Tchórzewski.
– Realizowane działania i projekty inwestycyjne wpływają na wzrost bezpieczeństwa dostaw gazu ziemnego do kraju, a zapotrzebowanie odbiorców w pełni pokrywane jest z dostępnych źródeł, tj. z wydobycia krajowego, dostaw z zagranicy oraz zapasów handlowych gazu ziemnego – podkreśla ministerstwo.
Dalej czytamy, że dzięki rosnącej świadomości obywateli, która przekłada się na zwiększenie liczby osób skłonnych do przestawienia się na to ekologiczne paliwo, wzrasta liczba wniosków o przyłączenie do sieci gazowej. – Przy wsparciu Ministra Energii operatorzy systemów gazowych odpowiadając na te potrzebę, przyspieszają tempo prowadzonych inwestycji w zakresie rozbudowy sieci, w szczególności dystrybucyjnej, co pozwoli na wymazanie z mapy Polski kolejnych obszarów niezgazyfikowanych, tzw. „białych plam” – podaje resort.
Rośnie import LNG, spada import ze wschodu
Zgodnie z danymi dotyczącymi importu i nabycia wewnątrzwspólnotowego w 2018 roku całkowity przywóz paliw gazowych do Polski wyniósł 168,99 TWh, i w porównaniu do 2017 roku wzrósł o 0,65 TWh, co stanowi wzrost o 0,4 procent, z czego:
- import paliw gazowych z kierunku wschodniego – 103,79 TWh (co stanowi 61,4 procent całkowitego przywozu) i w porównaniu do roku poprzedniego spadł o 5,9 procent;
- nabycie wewnątrzwspólnotowe z Niemiec – 31,47 TWh (co stanowi 18,6 procent całkowitego przywozu) i w porównaniu do roku poprzedniego spadło o 16,9 procent ;
- nabycie wewnątrzwspólnotowe z innych państw UE – 3,96 TWh (co stanowi 2,3 procent całkowitego przywozu) i w porównaniu do roku poprzedniego wzrosło o 208,2 procent;
- łącznie LNG – 29,77 TWh (co stanowi 17,6 procent całkowitego przywozu) i w stosunku do roku poprzedniego
wzrosło o 58 procent, w tym:
– import z Kataru – 25,1 TWh (co stanowi 14,9 procent całkowitego przywozu), wzrost w stosunku do roku
poprzedniego o 48,8 procent;
– import z Norwegii – 3,75 TWh (co stanowi 2,2 procent całkowitego przywozu), wzrost w stosunku do roku
poprzedniego o 297,5 procent;
– import z USA – 924 GWh (co stanowi 0,5 procent całkowitego przywozu), spadek w stosunku do roku
poprzedniego o 8,2 procent.
Wnioski
Oto wnioski zawarte w sprawozdaniu:
- Systematycznie z roku na rok wzrasta zużycie gazu ziemnego. W 2018 roku zapotrzebowanie odbiorców w stosunku do roku poprzedniego zwiększyło się o 4 procent, do poziomu 199 TWh.
- W lutym 2018 roku odnotowano rekordowo wysokie szczytowe zapotrzebowanie odbiorców, które wyniosło 888,7 GWh/dobę, i znacząco przekroczyło najwyższe dotąd historyczne zużycie dobowe z 2012 roku.
- Zapotrzebowanie pokrywane było w pełni z dostępnych źródeł, a wszystkie systemy gazowe, tj. przesyłowy, dystrybucyjny, regazyfikacji skroplonego gazu ziemnego i magazynowania, działały bez zakłóceń. Nie istniała więc potrzeba podejmowania żadnych działań nadzwyczajnych – wprowadzania ograniczeń handlowych ani ustawowych w dostawach paliw gazowych do odbiorców czy uruchomienia zapasów obowiązkowych gazu ziemnego.
- Krajowe wydobycie gazu ziemnego, mimo stabilizacji wydobycia na przestrzeni ostatnich lat, w dalszym ciągu pozostaje kluczowym elementem zapewnienia bezpieczeństwa dostaw paliw gazowych do odbiorców końcowych.
- Udział importowanego gazu ziemnego z kierunku wschodniego systematycznie spada.
W ciągu ostatnich pięciu lat udział paliw gazowych sprowadzanych z kierunku wschodniego spadł z 76 procent całkowitego importu do 61 procent całkowitego importu. Jest to niewątpliwy sukces polityki dywersyfikacyjnej Rządu RP. - Jednocześnie wzrastają dostawy paliw gazowych z innych kierunków. W 2018 roku import paliw gazowych przez terminal LNG w stosunku do roku poprzedniego wzrósł o 58 procent, a dostawy były realizowane z Kataru, Norwegii i USA. Podpisanie przez PGNiG S.A. nowych umów na dostawy LNG do terminalu w Świnoujściu z partnerami z Kataru i z USA zabezpieczą w kolejnych latach dostawy paliw gazowych do Polski od stabilnych kontrahentów.
- Zgodnie z harmonogramem realizowana jest inwestycja w gazociąg Balic Pipe. Kontynuowane są również prace nad rozbudową terminalu LNG w Świnoujściu, jak również realizacją połączeń międzysystemowych z państwami sąsiednimi, tj. ze Słowacją, Litwą, Czechami i Ukrainą.
- Oprócz realizacji projektów dywersyfikacyjnych operatorzy systemów przesyłowych i dystrybucyjnych prowadzą działania w zakresie rozbudowy krajowego systemu gazowego, co przyczyni się również do zapewnienia rozpływów gazu ziemnego z gazociągu Baltic Pipe i dostaw paliw gazowych.
- Obok programów realizowanych przez operatora systemu przesyłowego, PSG sp. z o.o. w 2018 roku przyjęła do realizacji „Program przyśpieszenia inwestycji w sieć gazową Polski w latach 2018-2022”, który umożliwi przyłączenie do sieci gazowej nowych odbiorców poprzez budowę sieci dystrybucyjnych na terenach niezgazyfikowanych.
- Prognozy przygotowane na potrzeby Polityki Energetycznej Polski do 2040 roku oraz OGP
Gaz-System S.A. potwierdzają dynamiczny wzrost zapotrzebowania na gaz ziemny w gospodarce (do 308 TWh w 2040 roku). - Wymusza to konieczność zwiększenia dostępnych zdolności na punktach wejścia do polskiego systemu przesyłowego oraz rozbudowy infrastruktury wewnątrzkrajowej, w szczególności rozbudowy terminalu w Świnoujściu i budowy pływającego terminalu do odbioru LNG w Zatoce Gdańskiej, tzw. FSRU, oraz rozbudowy systemu dystrybucyjnego.
- Rozbudowa podziemnych magazynów gazu ziemnego, w których lokowane są zarówno zapasy obowiązkowe oraz zapasy handlowe paliw gazowych, w szczególności kawernowych, stanowi istotny element zapewnienia bezpiecznych dostaw paliw gazowych
do odbiorców. Oczekuje się w kolejnych latach decyzji inwestycyjnych w tym zakresie. - Potrzeba dynamicznej rozbudowy infrastruktury gazowej skłania do przeprowadzenia przeglądu obowiązujących przepisów regulujących przebieg procesu inwestycyjno-budowlanego w zakresie infrastruktury liniowej oraz dokonanie oceny, czy możliwe jest dokonanie w nich zmian ułatwiających realizację planowanych inwestycji.
- Celem powyższych działań jest stworzenie w Polsce warunków do stworzenia regionalnego centrum handlu i przesyłu gazu opartego o gazociąg Baltic Pipe oraz LNG.
- Umożliwi to zminimalizowanie aktualnych w dalszym ciągu ryzyk dla polskiego sektora paliw gazowych związanych z budową gazociągu Nord Stream 2, decyzją KE zmieniającą reżim prawny dla gazociągu OPAL, decyzją kończącą postępowanie antymonopolowe wobec Gazprom oraz niepewnością dotyczącą odwołań strony polskiej w tych postępowaniach. Niewiadomą pozostaje kształt relacji rosyjsko-ukraińskich po dniu 1 stycznia 2020 roku.
- Wyniki przygotowanych wspólnych regionalnych ocen ryzyka związanego z bezpieczeństwem dostaw gazu ziemnego potwierdzają, że regionalna infrastruktura pozwala zapewnić nieprzerwane dostawy gazu ziemnego do odbiorców w przypadku zakłócenia pojedynczego największego elementu infrastruktury regionalnej.
- Przeprowadzone analizy wykazują potrzebę dostosowania obowiązujących regulacji w zakresie bezpieczeństwa dostaw paliw gazowych do zmieniających się warunków rynkowych. W pierwszej kolejności niezbędne jest dokonanie zmiany rozporządzenia w sprawie sposobu i trybu wprowadzania ograniczeń w poborze gazu ziemnego, która zwiększy efektywność mechanizmu wprowadzania ograniczeń w poborze gazu ziemnego.
Zagrożenia zewnętrzne wpływające na bezpieczeństwo dostaw paliw gazowych do Polski
Ministerstwo wymienia także zagrożenia dla bezpieczeństwa dostaw gazu do Polski:
- Kontynuacja prac nad Nord Stream 2 sprzyjać będzie tworzeniu się za zachodnią granicą RP niemiecko-rosyjskiego hubu gazowego, którego celem jest monopolizacja rynków gazowych Europy Środkowo-Wschodniej i Południowej.
- Utrzymujące się zagrożenia o charakterze międzynarodowym, związane ze wzmacnianiem dominującej pozycji Gazprom oraz zwiększaniem uzależnienia UE od dostaw paliw gazowych z Federacji Rosyjskiej, jednoznacznie potwierdzają potrzebę kontynuowania przez OSP działań w zakresie dywersyfikacji źródeł paliw gazowych, w tym w zakresie budowy nowych zdolności regazyfikacyjnych na polskim wybrzeżu.
- Rzeczpospolita Polska w 2018 roku w pełni wykorzystała dostępne jej środki przeciwdziałania utrzymywaniu przez Gazprom pozycji monopolistycznej na rynku gazu ziemnego w UE:
– zaskarżyła decyzję KE dotyczącą wyłączenia gazociągu OPAL z obowiązku realizacji wymogów prawa UE, do Sądu UE oraz negatywny dla PGNiG S.A. wyrok sądu UE dotyczący gazociągu OPAL,
– kontynuowała zakończone sukcesem w 2019 roku starania o objęcie gazociągów z państw trzecich wymogami prawa UE (nowelizacja dyrektywy gazowej), w szczególności w zakresie równego dostępu do tych gazociągów opartego o transparentne zasady. - W 2018 roku PGNiG S.A. złożyła skargę na decyzję KE kończącą postępowanie antymonopolowe, która petryfikuje dominującą pozycję Gazprom na rynku UE.
Jeśli chodzi o gazociąg Nord Stream 2, ministerstwo podaje, że budowa gazociągu Nord Stream 2 powoduje dalsze uzależnianie się UE od dostaw paliw gazowych z Federacji Rosyjskiej i nie przyczynia się do zamierzonej dywersyfikacji źródeł dostaw tych paliw. – Projekt, a w szczególności model jego finansowania może powodować w przyszłości, w sposób pośredni lub bezpośredni, narzucanie nieuczciwych cen i dyskryminacyjnych warunków transakcji czy też ograniczanie produkcji i dostaw surowca przy wykorzystaniu pozostałej infrastruktury tranzytowej – czytamy w opracowaniu.
Aby zapobiec funkcjonowaniu planowanego gazociągu poza regulacjami europejskimi, Rząd RP – jak podaje resort – zaangażowany był w prace nad nowelizacją tzw. dyrektywy gazowej w 2018 roku. – Celem tego aktu było ujednolicenie reżimu prawnego w ramach UE i przesądzenie, że przepisami prawa energetycznego UE objęte są nie tylko połączenia między państwami członkowskimi UE, ale również te łączące rynek UE z państwami trzecimi. Po roku bezskutecznych prac rewizyjnych w czasie prezydencji bułgarskiej i austriackiej w Radzie UE, wiosną 2019 roku Rada i Parlament UE, pod naciskiem koalicji państw pod przewodnictwem Polski, przyjęły zmianę, która pozwala na stosowanie do nowo powstałych gazociągów z państw trzecich, w tym Nord Stream 2, najważniejszych filarów prawa UE. Przepisy przewidują także rolę instytucji europejskich i pośrednio państw członkowskich w określaniu zasad funkcjonowania tej infrastruktury oraz w egzekwowaniu przestrzegania prawa, przyznając im silne narzędzia nadzorowania i wpływania na zapewnienie zgodności funkcjonowania gazociągów z unijnymi regulacjami – podkreśla resort, zaznaczając jednocześnie, że przepisy muszą zostać implementowane przez państwa członkowskie do lutego 2020 roku.
Ministerstwo przypomina także, że zgodnie z wstępnymi planami inwestora budowa Nord Stream 2 ma zakończyć się do końca 2019 roku, jednak inwestycja jest opóźniona. – Powodem jest przede wszystkim brak zgody Danii na budowę gazociągu na jej morzu terytorialnym oraz wyjątkowe podejście do standardów inwestycji środowiskowych, przez które nie została zakończona żadna z zainicjowanych przez konsorcjum procedur oceny oddziaływania tego projektu na środowisko, uniemożliwiając jego budowę w wyłącznej strefie ekonomicznej Danii – podkreśla resort w opracowaniu.
Ministerstwo Energii/Bartłomiej Sawicki