Wicepremier Mateusz Morawiecki i wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński wzięli udział w spotkaniu ministrów państw Grupy Wyszehradzkiej oraz Bułgarii, Chorwacji, Rumunii i Słowenii (V4+4), odpowiedzialnych za sprawy gospodarcze i politykę spójności. W wydarzeniu uczestniczył też Komisarz UE Günther Oettinger, odpowiedzialny za budżet unijny.
Już po raz piąty Polska przewodniczy pracom Grupy Wyszehradzkiej, będącej od 26 lat najważniejszym forum współpracy regionalnej w Europie Środkowo-Wschodniej. Od 1 lipca przewodnictwo w grupie obejmą Węgry. Odbywające się 14 czerwca 2017 r. spotkanie, było okazją do uroczystego zakończenia polskiej prezydencji w obszarze gospodarki i polityki spójności.
Ministrowie rozmawiali o kwestiach dotyczących jednolitego rynku UE w kontekście Brexitu i debaty nad kształtem Unii Europejskiej. Wśród tematów spotkania były również zagadnienia związane z polityką spójności, w tym jej przyszłością po 2020 r.
Wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki przewodniczył sesji gospodarczej – „Przyszłość Jednolitego Rynku”, natomiast wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński, sesji „Przyszłość Polityki Spójności”. Uczestnicy wydarzenia spotkali się też na wspólnej debacie i przyjęli „Deklarację Belwederską”.
– Jednolity rynek jest głównym katalizatorem rozwoju gospodarek państw członkowskich. Pozwala firmom działać na większą skalę, stawać się bardziej wydajnymi, zwiększać ich zdolność do innowacji oraz inwestycji. Widzimy jednak liczne bariery podstawowych swobód jednolitego rynku, stworzone przez same państwa członkowskie. Złożoność obowiązujących przepisów i brak harmonizacji zniechęcają podmioty gospodarcze do prowadzenia działalności gospodarczej w innych krajach i stanowią dla nich dodatkowe koszty. Kolejnym wyzwaniem dla stabilności i integralności jednolitego rynku jest Brexit – podkreślił wicepremier Mateusz Morawiecki.
– Powinniśmy wykorzystać synergię między różnymi politykami unijnymi, mającymi na celu wspieranie wzrostu gospodarczego i konkurencyjności UE w skali globalnej. Zróżnicowanie Europy osłabi siłę jednolitego rynku i całej UE. Chcemy Europy jednej prędkości, która działa w interesie wszystkich obywateli, co wyraziliśmy w przyjętej dziś „Deklaracji Belwederskiej” – powiedział szef resortów rozwoju i finansów.
– To czego teraz potrzebujemy, to wyraźne wskazanie kierunku w jakim Unia Europejska ma się rozwijać w najbliższych latach, by pozostać konkurencyjną na arenie międzynarodowej. Jestem przekonany, że tylko silna Unia Europejska, która wspiera innowacje, terytorialnie zróżnicowane potencjały i wzmacnia społeczną i terytorialną spójność, może przeciwstawić się globalizacji i rosnącej konkurencji. Bardzo ważne jest, byśmy widzieli politykę spójności jako główny mechanizm do osiągnięcia tego celu – zaznaczył wiceminister Jerzy Kwieciński.
Ministerstwo Rozwoju