Polska elektrownia atomowa powstanie najprawdopodobniej na Pomorzu. Jej budowa rozpocznie się w 2026 roku – poinformował w czwartek minister klimatu i środowiska Michała Kurtyka w rozmowie z RMF FM.
W rozmowie z Robertem Mazurkiem, Michał Kurtyka potwierdził, że planowana data uruchomienia pierwszego bloku polskiej elektrowni jądrowej to 2033 rok, a budowa rozpocznie się w 2026 roku. – Jeśli chodzi o lokalizację to musimy w tym roku dokończyć wybór technologii, a w przyszłym roku dokładnie określić, która z tych lokalizacji będzie jako pierwsza. Najbardziej prawdopodobna lokalizacja to północ, Pomorze. Tam pewnie będą co najmniej dwa, a może cztery bloki – podkreślił.
Jeśli zaś chodzi o ostatnią lokalizację, dodał, że różne opcje są brane pod uwagę. Minister w ten sposób odniósł się do niedawnej wypowiedzi wiceprezesa PiS Antoniego Macierewicza, który zadeklarował, że elektrownia atomowa powstanie w Bełchatowie w 2043 roku.
Warto przypomnieć, że zgodnie z założeniami rządu, realizacja celów klimatycznych ma opierać się m.in. na energii jądrowej. Polska elektrownia jądrowa ma korzystać z reaktorów jądrowych generacji III i jako „stabilne i bezpieczne” źródło mieć moc od 6 do 9 tys. MW. W ciągu dwóch lat ma być wybrana lokalizacja elektrowni.
RMF.FM/Bartłomiej Sawicki
Ramany: Francja może dać atomowi w Polsce technologię i wsparcie finansowe (ROZMOWA)