icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Turcja gotowa do realizacji Turkish Stream

(IA Regnum/Interfax/Euractiv/RBK/Wojciech Jakóbik/Piotr Stępiński)

9 sierpnia w Petersburgu spotkają się przywódcy Rosji i Turcji. Nie wiadomo, czy w czasie ich spotkania dojdzie do przełomu w sprawie projektu gazociągu Turkish Stream. 

Turcja za a nawet przeciw

W wywiadzie dla agencji TASS prezydent Turcji Recep Erdogan powiedział, że władze jego kraju są gotowe do „podjęcia natychmiastowych kroków” na rzecz realizacji Turkish Stream.

– Do końca czerwca 2016 roku ilość gazu ziemnego importowanego z Rosji wyniosła 12,5 mld m3. Ro pokazuje jak ważnym partnerem ekonomicznym w tym zakresie jest Turcja – powiedział Erdogan.

List prezydenta Turcji do jego rosyjskiego odpowiednika, Władimira Putina, z przeprosinami za zestrzelenie samolotu myśliwskiego wywołał odprężenie w relacjach obu państw. Mimo to turecki ambasador w Rosji Umit Yardym przyznał, że chociaż rozmowy w sprawie Turkish Stream ruszyły naprzód, to „jest daleko do podpisania umowy międzyrządowej w tej sprawie”.

Bułgaria za współpracą ale bez konkretów

Jak informuje agencja IA Regnum, 5 sierpnia w rozmowie telefonicznej prezydent Rosji Władimir Putin oraz premier Bułgarii Bojko Borysow omówili realizację wspólnych projektów energetycznych. Według Kremla rozmowa była zainicjowana przez stronę bułgarską.

– Omówione zostały aktualne kwestie związane z dwustronną współpracą z naciskiem na realizację wspólnych projektów w sektorze energetycznym. Strony zgodziły się na intensyfikację działań w ramach rosyjsko-bułgarskiej komisji międzyrządowej ds. współpracy ekonomicznej oraz naukowo-technicznej – czytamy w krótkim oświadczeniu.

Z kolei biuro prasowe bułgarskiego premiera poinformowało, że Władimir Putin oraz Bojko Borysow omówili powołanie specjalnych grup roboczych, które przeanalizują projekty energetyczne realizowane przez obydwa państwa. – Eksperci omówią problemy oraz możliwości ich przezwyciężenia zgodnie z obwiązującym w Unii Europejskiej prawem – czytamy w oświadczeniu bułgarskiego premiera.

Telefoniczna rozmowa Putina i Borysowa odbyła się zaledwie dzień po tym, jak bułgarski premier otrzymał od przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean’a Claude’a Junckera odpowiedź na zadane przez rząd w Sofii pytania dotyczące realizacji licznych projektów energetycznych, jak centrum dystrybucji gazu Bałkan, gazociągu South Stream, ropociągu Burgas-Alexandroupolis czy też kwestie związane z energetyką jądrową.

W rozmowie z Putinem Borysow poinformował, że w portach w Burgas i Warnie przechowywane są rury, które są przeznaczone do budowy South Stream. Być może mogłyby posłużyć do budowy innego połączenia, np. z Rosji do Turcji.

Reanimacja South Stream?

20 stycznia Gazprom rozwiązał porozumienie o budowie wspomnianej magistrali czym praktycznie rozwiał nadzieje Bułgarów na jej reanimację. W grudniu 2014 r., rosyjski państwowy monopolista gazowy, poinformował o rezygnacji z budowy South Stream, gazociągu łączącego Rosję przez Morze Czarne i kraje bałkańskie z Europą Zachodnią. Było to spowodowane opinią Komisji Europejskiej, która stwierdziła, że umowy podpisane przez Rosję z państwami położonymi na trasie gazociągu są niezgodne z unijnym prawem, więc South Stream nie będzie mógł zostać zrealizowany.

Wsparcie Turcji i Bułgarii dla budowy gazociągu przez Morze Czarne mogłoby pozwolić na reanimację projektu w nowej odsłonie. Problemem pozostaje źródło finansowania.

Więcej: Rosja i Turcja pokażą Zachodowi środkowy palec

(IA Regnum/Interfax/Euractiv/RBK/Wojciech Jakóbik/Piotr Stępiński)

9 sierpnia w Petersburgu spotkają się przywódcy Rosji i Turcji. Nie wiadomo, czy w czasie ich spotkania dojdzie do przełomu w sprawie projektu gazociągu Turkish Stream. 

Turcja za a nawet przeciw

W wywiadzie dla agencji TASS prezydent Turcji Recep Erdogan powiedział, że władze jego kraju są gotowe do „podjęcia natychmiastowych kroków” na rzecz realizacji Turkish Stream.

– Do końca czerwca 2016 roku ilość gazu ziemnego importowanego z Rosji wyniosła 12,5 mld m3. Ro pokazuje jak ważnym partnerem ekonomicznym w tym zakresie jest Turcja – powiedział Erdogan.

List prezydenta Turcji do jego rosyjskiego odpowiednika, Władimira Putina, z przeprosinami za zestrzelenie samolotu myśliwskiego wywołał odprężenie w relacjach obu państw. Mimo to turecki ambasador w Rosji Umit Yardym przyznał, że chociaż rozmowy w sprawie Turkish Stream ruszyły naprzód, to „jest daleko do podpisania umowy międzyrządowej w tej sprawie”.

Bułgaria za współpracą ale bez konkretów

Jak informuje agencja IA Regnum, 5 sierpnia w rozmowie telefonicznej prezydent Rosji Władimir Putin oraz premier Bułgarii Bojko Borysow omówili realizację wspólnych projektów energetycznych. Według Kremla rozmowa była zainicjowana przez stronę bułgarską.

– Omówione zostały aktualne kwestie związane z dwustronną współpracą z naciskiem na realizację wspólnych projektów w sektorze energetycznym. Strony zgodziły się na intensyfikację działań w ramach rosyjsko-bułgarskiej komisji międzyrządowej ds. współpracy ekonomicznej oraz naukowo-technicznej – czytamy w krótkim oświadczeniu.

Z kolei biuro prasowe bułgarskiego premiera poinformowało, że Władimir Putin oraz Bojko Borysow omówili powołanie specjalnych grup roboczych, które przeanalizują projekty energetyczne realizowane przez obydwa państwa. – Eksperci omówią problemy oraz możliwości ich przezwyciężenia zgodnie z obwiązującym w Unii Europejskiej prawem – czytamy w oświadczeniu bułgarskiego premiera.

Telefoniczna rozmowa Putina i Borysowa odbyła się zaledwie dzień po tym, jak bułgarski premier otrzymał od przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean’a Claude’a Junckera odpowiedź na zadane przez rząd w Sofii pytania dotyczące realizacji licznych projektów energetycznych, jak centrum dystrybucji gazu Bałkan, gazociągu South Stream, ropociągu Burgas-Alexandroupolis czy też kwestie związane z energetyką jądrową.

W rozmowie z Putinem Borysow poinformował, że w portach w Burgas i Warnie przechowywane są rury, które są przeznaczone do budowy South Stream. Być może mogłyby posłużyć do budowy innego połączenia, np. z Rosji do Turcji.

Reanimacja South Stream?

20 stycznia Gazprom rozwiązał porozumienie o budowie wspomnianej magistrali czym praktycznie rozwiał nadzieje Bułgarów na jej reanimację. W grudniu 2014 r., rosyjski państwowy monopolista gazowy, poinformował o rezygnacji z budowy South Stream, gazociągu łączącego Rosję przez Morze Czarne i kraje bałkańskie z Europą Zachodnią. Było to spowodowane opinią Komisji Europejskiej, która stwierdziła, że umowy podpisane przez Rosję z państwami położonymi na trasie gazociągu są niezgodne z unijnym prawem, więc South Stream nie będzie mógł zostać zrealizowany.

Wsparcie Turcji i Bułgarii dla budowy gazociągu przez Morze Czarne mogłoby pozwolić na reanimację projektu w nowej odsłonie. Problemem pozostaje źródło finansowania.

Więcej: Rosja i Turcja pokażą Zachodowi środkowy palec

Najnowsze artykuły