Klub Jagielloński przedstawił raport o skali ubóstwa energetycznego w Polsce oraz możliwej odpowiedzi państwa na to wyzwanie.
Ankieta autorstwa Klubu Jagiellońskiego pokazała, że obywatele nie chcą się przyznawać do ubóstwa energetycznego.
– W czasach niepewności negatywne scenariusze rozwoju sytuacji, również w zakresie energetyki, nie są już traktowane jako wykluczone – tłumaczą autorzy analizy.
W odczuciu 68 procent ankietowanych to inflacja odpowiada za wzrost cen energii. Dopiero dalej plasują się inwazja Rosji na Ukrainie oraz polityka klimatyczna Unii Europejskiej. Poziom komplikacji zagadnienia przekracza poziom kompetencji przeciętnego obywatela – przyznają ankietowani. 89 procent ankietowanych domaga się interwencji państwa na rzecz walki z kryzysem energetycznym.
Kryzys energetyczny zaczął się w 2021 roku, kiedy rosyjski Gazprom obniżył dostawy gazu do Europy. Wzrost cen tego paliwa przeniósł się na rynek energii elektrycznej przez wysoką zależność elektrowni w Europie Zachodniej od gazu. Wysokie ceny energii i paliw podniesione dodatkowo cenami uprawnień do emisji CO2 w ramach polityki klimatycznej Unii Europejskiej oraz inwazję Rosji na Ukrainie wsparły wzrost inflacji obserwowany w Polsce. Jednakże transfery socjalne, w tym te na walkę z kryzysem energetycznym, także podnosiły presję inflacyjną.
Raport dostępny jest pod linkiem.
Wojciech Jakóbik
RAPORT: Mrozić albo nie mrozić ceny energii, oto jest pytanie