Referencyjna cena energii w Europie po raz pierwszy przekroczyła 500 euro. Kryzys energetyczny zwiększa presję na gospodarstwa domowe i firmy. Eksperci przewidują, że utrzyma się w przyszłym roku.
Bloomberg podaje, że koszty energii wciąż rosną, a branże, od producentów szkła po producentów metali, odczuwają trudności. Przykładowo, firma Nyrstar ogłosiła cięcia we wtorek. Zapowiedziała, że na początku września wstrzyma produkcję w hucie cynku Budel w Holandii, czyli jednym z największych tego typu zakładów Europie.
Energia elektryczna w Niemczech wzrośnie w przyszłym roku aż o 11 procent do 530,50 euro za megawatogodzinę. Oznacza to wzrost o ponad 500 procent.
– Im dłużej te podwyżki idą w górę, tym bardziej będzie to odczuwalne w całej gospodarce – powiedział Daniel Kral, ekonomista i konsultant Oxford Economics. – Wielkość wzrostu i wielkość kryzysu nie jest porównywalna z niczym w ciągu ostatnich kilku dekad – dodał.
Ceny referencyjne określają maksymalny poziom cen ofert składanych przez producentów zielonej energii w aukcjach.
Cała Europa może się borykać z niedoborami energii podczas nadchodzącej zimy. Niektóre kraje rozważają racjonowanie dostaw dla niektórych gałęzi przemysłu, aby zaspokoić podstawowe zapotrzebowanie.
Bloomberg/Jędrzej Stachura
Są dopłaty do węgla, a będą do innych paliw, bo rząd przyjął nowe przepisy