Bez interwencji ceny energii mogą wzrosnąć nawet o kilkadziesiąt procent

14 lipca 2022, 09:00 Alert

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zapowiada kilkudziesięcioprocentowe podwyżki cen energii, których poziom będzie wyższy bez dodatkowej interwencji państwa.

Rafał Gawin. Fot. BiznesAlert.pl
Rafał Gawin. Fot. BiznesAlert.pl

W przyszłym roku spodziewamy się co najmniej kilkudziesięcioprocentowych podwyżek cen energii elektrycznej w zatwierdzanych taryfach. Ale trudno dziś przesądzić, jaki rząd wielkości będziemy ostatecznie mogli uznać za uzasadniony – powiedział prezes Urzędu Regulacji Energetyki Rafał Gawin w czwartkowym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej.

– Według naszych wyliczeń z maja tego roku wzrost kosztów wynikający z cen energii na rynku hurtowym wyniósł co najmniej 50 procent. Nie potrafię jednak powiedzieć, jakie będą ceny energii na rynku hurtowym w pozostałej części roku, a tym samym czy ich wzrost spowoduje wzrost taryfy do poziomu np. 80 procent. Te analizy są jednak prowadzone przy założeniu braku jakiejkolwiek interwencji na rynku – zaznaczył Gawin.

– Nie wiem, jakie są możliwości po stronie budżetu państwa. Z punktu widzenia regulatora z pewnością żadna interwencja w rynek nie jest dobra. Jednak z uwagi na nadzwyczajne okoliczności, spowodowane przez trwającą od miesięcy wojnę, widzę uzasadnienie dla interwencji, jeżeli chodzi o wysokość rachunków dla klientów – powiedział Rafał Gawin w rozmowie z DGP. – Co bardzo istotne – odbiorcy powinni zacząć oszczędzać energię – dodał.

Polska Agencja Prasowa/Wojciech Jakóbik

Spółki wnioskują o nawet 18 procent podwyżki cen energii jeszcze w tym roku