Mamy nadzieję na dalsze rozwijanie relacji z PGNiG i krajami regionu Europy Środkowo-Wschodniej – powiedział wiceprezes amerykańskiej firmy Cheniere, Andrew Walker, przy okazji pierwszej dostawy amerykańskiego LNG do Polski. Cheniere jest dostawcą surowca. Jak mówił Walker w czwartek w Świnoujściu, dla Cheniere to początek nowej, ważnej relacji handlowej. „USA stawiają na eksport LNG. Miejmy nadzieję, że to pierwszy transport z wielu” – podkreślił wiceprezes amerykańskiej firmy. W jego ocenie, dostawa pokazuje, że w regionie jest zapotrzebowanie na LNG z USA i Cheniere z chęcią będzie dostarczać gaz na takie rynki, jak polski. „To zaszczyt wspierać was w uzyskaniu gazu, który pomoże wam zapewnić bezpieczeństwo gospodarcze i energetyczne” – dodał Walker.
Cheniere uruchomiło pierwszy w Stanach Zjednoczonych terminal eksportowy LNG – Sabine Pass w Luizjanie. Właśnie stamtąd pochodzi ładunek, kupiony przez PGNiG na rynku spot i dostarczony do terminala w Świnoujściu przez metanowiec Clean Ocean. Jest to pierwszy transport LNG ze Stanów Zjednoczonych, który dotarł do Europy Środkowo-Wschodniej. Do terminali w Europie Zachodniej amerykański gaz dociera już od roku.
Prezes PGNiG Piotr Woźniak zwrócił uwagę, że dostawa to ok. 100 mln m sześc. gazu, co nawet na polskim niewielkim rynku nie jest ilością znaczącą, ale bezpieczeństwo energetyczne buduje się właśnie na serii takich dostaw. Chcielibyśmy, żeby stało się to rutyną, żeby nie trzeba było świętować wejścia statku z Ameryki do naszego portu, będziemy się starać, żeby była to codzienność – mówił Woźniak. „Portfel dostaw ze Wschodu, co do którego boimy się cały czas, czy będzie realizowany, chcielibyśmy zastąpić dostawami, które są pewne” – dodał. Ocenił też, że „przyszłość rysuje się dobrze”. Otwieramy rynek dla firm amerykańskich. To bardzo wyjątkowa okoliczność, nie tylko handlowa, ale i polityczna. Chcielibyśmy, żeby firmy amerykańskie doceniły te wysiłki, chcemy stać się dla nich prawdziwymi partnerami”.
Zdaniem ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego, wieloletnie działania zaczynają procentować. „Jako minister energii mogę powiedzieć obywatelom i przedsiębiorcom, że czuję się bezpieczniej” – mówił. Tchórzewski dodał, że dotarcie amerykańskiego gazu do Świnoujściu oznacza, że mamy już możliwość bezpiecznych jego dostaw. A musimy mieć rezerwowe źródła dostaw – dodał.
Wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński odczytał okolicznościowy list prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. „Śmiało możemy powiedzieć, że jesteśmy świadkami bardzo ważnego wydarzenia. To świetna wiadomość dla Polski.(…) Na tę chwilę czekaliśmy długo. Zwieńcza ona pewien etap naszych wieloletnich, i rzecz jasna niezakończonych jeszcze, starań o dywersyfikację źródeł dostaw gazu do Polski” – napisał Kaczyński. Prezes PiS zwrócił też w liście uwagę, że to pierwsza dostawa do tej części Europy, „co otwiera przed nami szansę na zwiększenie naszej roli w regionalnej dystrybucji gazu”. Przypomniał też zaangażowanie śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego w sprawy gazoportu i ustalenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego z 22 maja 2006 r., które zaowocowały powstaniem terminala. „Korzystając z okazji, chciałbym wyrazić głęboką wdzięczność wszystkim tym, którzy wnieśli swój wkład w budowę gazoportu oraz w realizację dzisiejszej dostawy. A szerzej, wszystkim osobom, które działały i działają na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego naszej Ojczyzny” – napisał Kaczyński.