Szczyt Chiny-Azja Centralna. Państwo Środka może zastąpić Rosję w Azji Centralnej

18 maja 2023, 15:20 Alert

W czwartek rozpoczął się dwudniowy szczyt Chiny-Azja Centralna w chińskim mieści Xi’an. Wydarzenie jest odpowiedzią Pekinu na szczyt państw G7 w Japonii w dniach 19-21 maja, gdzie najprawdopodobniej zostaną omówione wysiłki na rzecz przeciwdziałania Chinom.

Przywódca Chin Xi Jinping spotka się z prezydentami Kazachstanu, Kirgistanu, Tadżykistanu, Turkmenistanu i Uzbekistanu, aby omówić zacieśnienie współpracy gospodarczej oraz przyszłe inwestycje infrastrukturalne. 

– Najważniejszym punktem spotkania podczas szczytu będzie szerokie otwarcie dla produktów z Azji Środkowej na chiński rynek. Jest to coś, o co region prosił już od kilku lat – mówi Niva Yau, członek Globalnego Centrum Chińskiego Rady Atlantyckiej z siedzibą w Kirgistanie.

Warto zwrócić uwagę, że handel Chin z pięcioma państwami Azji Środkowej zwiększył się stukrotnie od czasu ustanowienia stosunków dyplomatycznych w przeciągu trzech ostatnich dekad. Inwestycje między Chinami a pięcioma krajami osiągnęły rekordowy poziom ponad 70 miliardów dolarów w 2022 roku.

Chińskie media państwowe podkreślają znaczenie regionu jako bramy dla chińskiej Inicjatywy Pasa i Szlaku (BRI).  Dwa główne obecnie omawiane projekty BRI to linia kolejowa łącząca Chiny z Kirgistanem i Uzbekistanem oraz gazociąg z Turkmenistanu.

Inicjatywa Pasa i Szlaku spotkała się z krytyką za obciążanie krajów wschodzących długami za projekty, na które ich nie stać. Pekin jest już głównym wierzycielem krajów Azji Środkowej, a chińskie pożyczki dla biedniejszych krajów, Kirgistanu i Tadżykistanu, stanowią ponad jedną piątą ich PKB.

Ponieważ główny sponsor regionu, Rosja, jest uwikłana w wyniszczającą wojnę z Ukrainą i podlega międzynarodowym sankcjom, analitycy twierdzą, że państwa Azji Środkowej z zadowoleniem przyjmą propozycje Pekinu. Wiele wskazuje na to, że Chiny z biegiem czasu mogą zastąpić Rosję w tym regionie, jednak w tym celu prawdopodobnie zwiększą import surowców i produktów od 5 państw.

Reuters / Jacek Perzyński

Żerański: Czy chiński smok zastąpi niedźwiedzia w Azji Centralnej?