Kostka: Obywatelskie społeczności energetyczne to kolejny krok ku decentralizacji rynku

20 lipca 2023, 07:25 Energetyka

– Przedłożona 30 czerwca do podpisu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy nowelizacja prawa energetycznego służy przede wszystkim liberalizacji rynku energetycznego. Wynika to bezpośrednio z wymagań nałożonych w dyrektywach Parlamentu Europejskiego odnośnie wewnętrznego rynku energii. Jedną z najważniejszych zmian proponowanych w nowelizacji jest wprowadzenie obywatelskich społeczności energetycznych – pisze Jakub Kostka ze Stowarzyszenia „Z energią o prawie”.

Żarówka. Fot. Pixabay
Żarówka. Fot. Pixabay

Pierwsze, kulawe kroki ku decentralizacji rynku

Wydawałoby się, że polski system gospodarki energetycznej jest już wyposażony w narzędzia umożliwiające mobilizację indywidualnych podmiotów do czynnego uczestnictwa w obrocie energią. Liczne nowelizacje w polskim ustawodawstwie energetycznym wprowadziły pojęcia spółdzielni energetycznej i klastra energetycznego. Miały one stanowić zielone światło dla rozpoczęcia decentralizacji rynku energii elektrycznej. Jak dotąd to wyglądało? 

Małe możliwości, małe zainteresowanie

Spółdzielnia energetyczna polega ona na dobrowolnym zrzeszeniu osób fizycznych bądź prawnych w celu zaspokajania własnych potrzeb energetycznych.  

Nie jest to nowy twór. W Niemczech pierwsze organizacje tego rodzaju powstawały już w XIX wieku. W Polsce jednak wprowadzono to pojęcie dopiero w 2015 roku, jeszcze później – w 2018 roku – szczegółowo uregulowano ich funkcjonowanie. 

Nie odbiło się to korzystnie na zainteresowaniu społeczeństwa; jak dotąd w Polsce powstało jedynie 14 spółdzielni energetycznych, co jest wynikiem niesamowicie rozczarowującym. Nie pomaga fakt, że spółdzielnie energetyczne są podmiotem, który ma bardzo związane ręce. Może ona jedynie tworzyć energię na własne potrzeby, bez możliwości jej dalszej sprzedaży. 

Klaster energii: tygrys ze spiłowanymi pazurami

Osobną formą zrzeszania się pojedynczych podmiotów rynku energetycznego jest tzw. klaster energii. Ta forma organizacji jest bardziej popularna, niż spółdzielnia energetyczna. Klaster energii jest umową pomiędzy podmiotami, które w mniejszym lub większym stopniu funkcjonują na rynku energii. Jest to unormowana, cywilnoprawna forma współpracy kilku podmiotów, w celu lepszego zarządzania swoimi potrzebami energetycznymi. 

Obecnie liczba klastrów w Polsce, łącznie z tymi, które znajduja się w fazie rozwojowej, wynosi około setki. Nie jest to tragiczny wynik, biorąc pod uwagę, że pojawił się w polskim ustawodawstwie niewiele później niż spółdzielnia energetyczna, bo w 2016 roku. Warto jednak wspomnieć o pewnej „zaprogramowanej” wadzie klastrów energii – nie posiadają one osobowości prawnej.  

Jest to zrozumiałe, biorąc pod uwagę, że klastry to forma współpracy stworzona dla większych podmiotów, niż pojedynczy odbiorcy końcowi. Sam zaś unijny zamysł o decentralizacji rynku energetycznego, nie miałby racji bytu, gdyby umożliwiała tym większym podmiotom łączenie się w byty, mogące łatwo zmonopolizować lokalny rynek. 

Obywatelskie społeczności energetyczne: panaceum, czy kolejny strzał w ciemno?

Dotychczasowe dążenia ku decentralizacji rynku energetycznego i mobilizowania lokalnych społeczności odbywało się w dużej mierze nieskutecznie. Popularność spółdzielni energetycznych jest marginalna, zaś rozwój klastrów energetycznych następuje powoli i zrzesza głównie przedsiębiorców. 

Obywatelska społeczność energetyczna ma w swoim zamyśle stanowić odpowiedź na ten problem. Przede wszystkim zapewnia szersze formy organizacji, niż przewidziane dla opisanych wyżej spółdzielni i klastrów. Członkowie mogą tworzyć obywatelską społeczność energetyczną poprzez założenie stowarzyszenia, spółdzielni, spółki osobowej lub spółdzielni rolników. 

Pojawienie się takich organizacji może stanowić przełom w decentralizacji rynku energii. Alternatywnie może też pokazać, że sednem problemu nie jest brak możliwości czynnego uczestnictwa w obrocie energią elektryczną, a raczej brak widocznej opłacalności dla takich działań. 

Logo ZEOP

Kupiec: Nowy początek klastrów energii? (ANALIZA)