EnergetykaEnergia elektryczna

Elektromobilność: Polska chce sięgnąć po Święty Graal energetyki

– Ministerstwo Energii zamierza stworzyć warunki do rozwoju branży elektromobilności. – Chcemy wspierać rozwój branży i zachęcić do inwestycji w przyszłość – ocenia minister energii RP Krzysztof Tchórzewski.

W Polsce skupialiśmy się dotąd na zaspokajaniu bieżących potrzeb. Chcemy eksponować inwestycje długofalowe. Czasami kosztem teraźniejszości zainwestować w przyszłość i niekoniecznie wszystko od razu skonsumować – mówi portalowi BiznesAlert.pl minister energii Krzysztof Tchórzewski. Rozwój elektromobilności ma także uniezależnić Polskę od wahań cen surowców na rynkach.

– Myślimy o elektromobilności w sposób inkluzyjny, jako zaproszenie do połączenia sił. Do tego potrzebne są pewne narzędzia – ocenił wiceminister energii Michał Kurtyka. Zadaniem resortu jest stworzenie magazynów energii. – To święty Graal energetyki – mówił urzędnik. Wspominał także o rozwoju infrastruktury i sieci przesyłowych dostosowanych do obsługi samochodów elektrycznych. To także szansa na rozwój inteligentnych systemów transportowych, car sharingu i innych rozwiązań biznesowych, które zmienią model konsumpcji użytkowników samochodów.

Polska zamierza wprowadzić swoją firmę do rankingu dziesięciu najbardziej innowacyjnych spółek na świecie. Wśród nich trzy to firmy samochodowe: Toyota, BMW i Daimler. W elektromobilności angażują się oprócz nich także Apple, Google i Tesla. – Tesla wdarła się na rynek praktycznie znikąd. Piętnaście lat temu ta firma mieściła się w garażu. Teraz zakwestionowała monopol silnika na paliwo stałe – mówił Kurtyka. Dodał, że Apple wydaje na samochody elektryczne więcej niż na iPhone, iWatch i iPad razem wzięte.

– Mamy 2700 przedsiębiorstw w sektorze samochodowym. To sektor bardzo dynamiczny, jeśli chodzi o innowacyjność. Eksportuje i eksperymentuje – kontynuował Michał Kurtyka. Jako przykład przedstawił polski samochód elektryczny, który został opracowany, ale nie wszedł do fazy komercjalizacji. – Musimy przekroczyć tę barierę i pomóc naszym projektom wejść w fazę komercjalizacji – ocenił minister.

Rozwój elektromobilności ma zapewnić 4 TWh zużycia energii przy 1 mln pojazdów, uniezależnienie od importu ropy, zmniejszenie zanieczyszczeń nawet o 60 procent i reindustrializację. Ma być to możliwe dzięki ekosystemowi w postaci Centrum Elektromobilności, w sprawie powołania, którego podpisano list intencyjny podczas konferencji 7 czerwca. Sygnatariuszami są Enea, Tauron, Energa i Polska Grupa Energetyczna oraz Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.

Jak poinformował minister Kurtyka, potrzebne są regulacje, stworzenie modelu sprzedaży usługi ładowania, analiza kosztowa instrumentów wsparcia oraz ułatwienia w budowie infrastruktury. Opracowaniem tych rozwiązań ma się zająć Centrum Elektromobilności. Rząd zamierza notyfikować plan w Komisji Europejskiej do końca października-listopada. Do końca roku ma powstać Fundusz Elektromobilności.

Rozwiązaniem na rzecz realizacji celów przedstawionych przez rząd jest program e-Bus. W ramach reindustrializacji Polski. – Nie będziemy smarować kromki cienko masłem. Potrzeby środków na badania i rozwój znacznie przekraczają nasze możliwości. Chcemy je umiejętnie koncentrować – mówiła podsekretarz w ministerstwie rozwoju Jadwiga Emilewicz. – Prezentujemy e-Bus, czyli program wykraczający daleko poza 2020 rok. Ten cel chcemy osiągać szybko, ale małymi krokami.

Polacy chcą stworzyć rynek autobusów elektrycznych o wartości 2,5 mld zł rocznie. W polskich fabrykach mają powstawać kluczowe komponenty: baterię, falownik, układ napędowy i infrastrukturę ładującą. W program zaangażują się Solaris, Polska Grupa Zbrojeniowa i inne spółki pod kontrolą Skarbu Państwa. – Rozwój polskich autobusów elektrycznych pozwala na spełnienie misji społecznej. Pochodzę z miasta, w którym codziennie w radio sprawdza się poziom pyłów – mówiła minister Emilewicz, pochodząca z Krakowa. – Smart City to kierunek, w który wpisuje się nasz projekt.

Rozwój floty autobusów elektrycznych pozwoli na obniżenie poziomu spalin i hałasu. Zwiększa się także komfort jazdy. Według urzędniczki autobus elektryczny ma wesprzeć misję biznesową. Pozwoli na długofalowy rozwój, wykorzystanie długoletniej tradycji produkcji tego rodzaju urządzeń w Polsce oraz wykorzystanie innowacyjnych, polskich technologii.

Resort energii liczy na wzrost sprzedaży autobusów elektrycznych do 2020 roku o 18,2 procent do 41 tysięcy sztuk. Polacy zamierzają rozwijać infrastrukturę, czyli pantografy i indukcyjne technologie ładowania baterii, rozwój samych baterii, nowoczesnych falowników, systemów chłodzenia silników i zmniejszenia ich awaryjności. – Im bardziej spolonizujemy ten biznes, tym więcej wartości dodanej zostanie w Polsce – mówiła Jadwiga Emilewicz. W tym zakresie mają duży potencjał Solaris, Ursus czy Autosan.

Spółki elektroenergetyczne mają finansować rozwój sektora samochodów elektrycznych, które obecnie są droższe od konwencjonalnych. – Jeżeli chcemy rozwinąć ten rynek, to wsparcie jest potrzebne na każdym etapie – przypomniała Emilewicz. Narodowe Centrum Badań i Rozwoju ma przekazać na e-Bus około 250 mln złotych. W ramach Programu Operacyjnego Inteligentny rozwój mają zostać przekazane 172 mln euro na strategiczne programy badawcze dla gospodarki, 143 mln euro na projekty aplikacyjne oraz 875 mln euro w ramach sektorowych programów badań i rozwoju.

W celu wdrożenia i komercjalizacji nowych technologii środki ma zapewnić Polski Fundusz Rozwoju oraz partnerzy przemysłowi.

W ramach wymiany taboru w Polsce wymienia się około 1000 autobusów, z czego zakupiono w zeszłym roku tylko 16 sztuk. Wsparcie popytu może wytworzyć rynek autobusów elektrycznych. Mają powstać szybkie ścieżki prawne i decyzyjne dla budowy infrastruktury, system zachęt do zakupów, a także ograniczenie dostępu samochodów konwencjonalnych w dostępie do centrów miast. Polska chce w przyszłości wyznaczyć cel udziału taboru autobusów elektrycznych we flocie miejskiej.


Powiązane artykuły

Prof. Jakub Kupecki, dyrektor Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ). Fot. Ministerstwo przemysłu

Reaktor Maria ma nowego dyrektora. Zaczyna od września

Ministerstwo przemysłu poinformowało, że nowym dyrektorem Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ), sprawującego pieczę nad Reaktorem Maria, będzie prof. Jakub Kupecki....

Orlen pomógł Czechom zerwać z rosyjską ropą

Koncern poinformował, że od marca 2025 roku wszystkie jego rafinerie korzystają z ropy naftowej spoza Rosji. Ostatnia dostawa została zrealizowana...

Austria wydała w 2024 roku 10 miliardów euro na paliwa kopalne

W zeszłym roku do Austrii importowano paliwa kopalne za kwotę 10 miliardów euro. Ropa i gaz pochodziły m.in. z Kazachstanu,...

Udostępnij:

Facebook X X X