icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

PGE: Nowy blok w Turowie jest w stu procentach gotowy do pracy

Blok 7 (dawniej 11) o mocy 496 MW w Elektrowni Turów w jest już pełnej dyspozycji dla operatora systemu przesyłowego – przekazuje Polska Grupa Energetyczna.

Pełna moc bloku w Turowie

Po planowanym postoju, zakończony został rozruch bloku o mocy 496 MW w Elektrowni Turów. – Jednostka jest gotowa do pracy i może już produkować energię elektryczną, zgodnie z zapotrzebowaniem zgłoszonym przez operatora systemu przesyłowego – przekazuje PGE. Jeszcze wczoraj koncern przekazał, że w związku z pracami pomiarowymi blok będzie mógł w pełni pracować 29 lipca. Prace udały się jednak zakończyć wcześniej.

Postój bloku wynikał z zapisów kontraktu i rozpoczął się 19 czerwca 2021 roku. W tym czasie wykonawca dokonał przeglądu technicznego urządzeń po pierwszym miesiącu eksploatacji jednostki. Wykonane zostały prace dotyczące optymalizacji i konserwacji w obszarze związanym m.in. z pompami wody zasilającej, elektrofiltrem, młynami węglowymi oraz dobudowaniem nowych odpływów rezerwowych w rozdzielniach. – Podczas postoju wykonawca, w wyniku przeprowadzonej analizy pracy urządzeń współpracujących z elektrofiltrem w zakresie odprowadzenia popiołu i podjęcia działań optymalizacyjnych, zidentyfikował potrzebę zwiększenia zakresu prac w obszarze elektrofiltra – dodaje PGE. Spółka zapewnia, że nie zwiększono natomiast zakresu prac w odniesieniu do młynów węglowych. To właśnie wobec innych parametrów dostaw węgla pojawiały się informacje, że to miało stać za problemami i postojem. – Jakość węgla dostarczana do kotła odpowiada wymaganiom projektowym. Wynika to z długoletnich prognoz dotyczących parametrów węgla i planów jego wydobycia. Jakość dostarczanego węgla nie stwarza problemów eksploatacyjnych dla nowego bloku – podkreśla PGE.

Komentarz spółki

– Wykonawca w zaplanowanym czasie dokonał regulacji poszczególnych układów technologicznych  i uruchomił blok energetyczny. Nowoczesna jednostka, która ma za zadanie produkować energię elektryczną dla miliona polskich gospodarstw domowych jest w gotowości do produkcji energii elektrycznej dla krajowego systemu energetycznego. W związku z tym planowanym postojem wśród rzetelnych informacji i wypowiedzi pojawiły się również nieprawdziwe informacje, które narażały dobry wizerunek Elektrowni Turów, jej Pracowników jak i obecnej na Giełdzie Papierów Wartościowych PGE Polskiej Grupy Energetycznej. Chcę przypomnieć, że nowy blok w Turowie był dyspozycyjny w całym okresie od momentu przekazania do eksploatacji do planowego wyłączenia 19 czerwca br. a w maju br. uzupełniał ubytki mocy w systemie powstałe w wyniku nagłego wyłączenia dziesięciu bloków energetycznych w Elektrowni Bełchatów, po awarii rozdzielni Polskich Sieci Elektroenergetycznych w Rogowcu, co najlepiej dowodzi, że nigdy nie był zepsuty – powiedział Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu Polskiej Grupy Energetycznej.
– Podkreślam, że tego typu planowane postoje są standardowym działaniem po uruchomieniu tak ogromnej jednostki wytwórczej – dodał Wojciech Dąbrowski.

Testy zdane

Nowy blok energetyczny w Elektrowni Turów o mocy 496 MW został oddany do eksploatacji w maju bieżącego roku. Blok przeszedł testy wymagane przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne, w tym test mocy osiągalnej. Blok jest jednostką centralnie dysponowaną i jego obciążanie uzależnione jest od zapotrzebowania w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym, a warunkiem przejęcia bloku do eksploatacji przez Elektrownię Turów był pozytywny 72-godzinny test pracy bloku z maksymalnym obciążeniem.

O Bloku 7

Jest to jednostka o nadkrytycznych parametrach, opalana węglem brunatnym z pobliskiej kopalni Turów o odpowiednich parametrach, zapisanych w kontrakcie inwestycyjnym. Blok spełnia obecne normy ochrony środowiska. Emisja SO2 w porównaniu z wyłączonymi wcześniej blokami nr 8, 9 i 10 jest prawie 20-krotnie niższa, a emisja pyłów około 10-krotnie. Blok jest przystosowany do rygorów emisyjnych wynikających z konkluzji BAT, które zaczną obowiązywać od sierpnia 2021 roku i zakładają wdrożenie najlepszych dostępnych technologii proekologicznych. Elektrownia Turów odpowiadała w 2020 roku za 3,7 procent rocznego zapotrzebowania na energię w Polsce.

Polska Grupa Energetyczna/Bartłomiej Sawicki 

Sawicki: Między węglem a wodą, czyli gdzie leży prawda o Turowie?

Blok 7 (dawniej 11) o mocy 496 MW w Elektrowni Turów w jest już pełnej dyspozycji dla operatora systemu przesyłowego – przekazuje Polska Grupa Energetyczna.

Pełna moc bloku w Turowie

Po planowanym postoju, zakończony został rozruch bloku o mocy 496 MW w Elektrowni Turów. – Jednostka jest gotowa do pracy i może już produkować energię elektryczną, zgodnie z zapotrzebowaniem zgłoszonym przez operatora systemu przesyłowego – przekazuje PGE. Jeszcze wczoraj koncern przekazał, że w związku z pracami pomiarowymi blok będzie mógł w pełni pracować 29 lipca. Prace udały się jednak zakończyć wcześniej.

Postój bloku wynikał z zapisów kontraktu i rozpoczął się 19 czerwca 2021 roku. W tym czasie wykonawca dokonał przeglądu technicznego urządzeń po pierwszym miesiącu eksploatacji jednostki. Wykonane zostały prace dotyczące optymalizacji i konserwacji w obszarze związanym m.in. z pompami wody zasilającej, elektrofiltrem, młynami węglowymi oraz dobudowaniem nowych odpływów rezerwowych w rozdzielniach. – Podczas postoju wykonawca, w wyniku przeprowadzonej analizy pracy urządzeń współpracujących z elektrofiltrem w zakresie odprowadzenia popiołu i podjęcia działań optymalizacyjnych, zidentyfikował potrzebę zwiększenia zakresu prac w obszarze elektrofiltra – dodaje PGE. Spółka zapewnia, że nie zwiększono natomiast zakresu prac w odniesieniu do młynów węglowych. To właśnie wobec innych parametrów dostaw węgla pojawiały się informacje, że to miało stać za problemami i postojem. – Jakość węgla dostarczana do kotła odpowiada wymaganiom projektowym. Wynika to z długoletnich prognoz dotyczących parametrów węgla i planów jego wydobycia. Jakość dostarczanego węgla nie stwarza problemów eksploatacyjnych dla nowego bloku – podkreśla PGE.

Komentarz spółki

– Wykonawca w zaplanowanym czasie dokonał regulacji poszczególnych układów technologicznych  i uruchomił blok energetyczny. Nowoczesna jednostka, która ma za zadanie produkować energię elektryczną dla miliona polskich gospodarstw domowych jest w gotowości do produkcji energii elektrycznej dla krajowego systemu energetycznego. W związku z tym planowanym postojem wśród rzetelnych informacji i wypowiedzi pojawiły się również nieprawdziwe informacje, które narażały dobry wizerunek Elektrowni Turów, jej Pracowników jak i obecnej na Giełdzie Papierów Wartościowych PGE Polskiej Grupy Energetycznej. Chcę przypomnieć, że nowy blok w Turowie był dyspozycyjny w całym okresie od momentu przekazania do eksploatacji do planowego wyłączenia 19 czerwca br. a w maju br. uzupełniał ubytki mocy w systemie powstałe w wyniku nagłego wyłączenia dziesięciu bloków energetycznych w Elektrowni Bełchatów, po awarii rozdzielni Polskich Sieci Elektroenergetycznych w Rogowcu, co najlepiej dowodzi, że nigdy nie był zepsuty – powiedział Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu Polskiej Grupy Energetycznej.
– Podkreślam, że tego typu planowane postoje są standardowym działaniem po uruchomieniu tak ogromnej jednostki wytwórczej – dodał Wojciech Dąbrowski.

Testy zdane

Nowy blok energetyczny w Elektrowni Turów o mocy 496 MW został oddany do eksploatacji w maju bieżącego roku. Blok przeszedł testy wymagane przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne, w tym test mocy osiągalnej. Blok jest jednostką centralnie dysponowaną i jego obciążanie uzależnione jest od zapotrzebowania w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym, a warunkiem przejęcia bloku do eksploatacji przez Elektrownię Turów był pozytywny 72-godzinny test pracy bloku z maksymalnym obciążeniem.

O Bloku 7

Jest to jednostka o nadkrytycznych parametrach, opalana węglem brunatnym z pobliskiej kopalni Turów o odpowiednich parametrach, zapisanych w kontrakcie inwestycyjnym. Blok spełnia obecne normy ochrony środowiska. Emisja SO2 w porównaniu z wyłączonymi wcześniej blokami nr 8, 9 i 10 jest prawie 20-krotnie niższa, a emisja pyłów około 10-krotnie. Blok jest przystosowany do rygorów emisyjnych wynikających z konkluzji BAT, które zaczną obowiązywać od sierpnia 2021 roku i zakładają wdrożenie najlepszych dostępnych technologii proekologicznych. Elektrownia Turów odpowiadała w 2020 roku za 3,7 procent rocznego zapotrzebowania na energię w Polsce.

Polska Grupa Energetyczna/Bartłomiej Sawicki 

Sawicki: Między węglem a wodą, czyli gdzie leży prawda o Turowie?

Najnowsze artykuły