Enea zmniejsza zapotrzebowanie na węgiel z Bogdanki

28 marca 2024, 15:45 Alert

Enea zmniejsza zapotrzebowanie na węgiel z Bogdanki o ok. 934 tys. ton w stosunku do wartości wynikających z obowiązujących na bieżący rok minimalnych wolumenów – podała Bogdanka w komunikacie. Jak dodano, może to mieć wpływ na plan produkcyjny spółki w 2024 roku.

Kopalnia Bogdanka. Fot. LW Bogdanka
Kopalnia Bogdanka. Fot. LW BogdankaKopalnia Bogdanka. Fot. LW Bogdanka

Jak podała Bogdanka, otrzymała w tej sprawie pismo z Enea Trading, działającej jako pełnomocnik spółek Enea Wytwarzanie i Enea Elektrownia Połaniec.

– W przedmiotowym piśmie pełnomocnik powołuje się na niezależne od jednostek wytwórczych GK Enea ograniczenia produkcji wprowadzone przez Operatora Systemu Przesyłowego – PSE, wynikające ze spadku zapotrzebowania Krajowego Systemu Energetycznego m.in. na energię produkowaną z węgla kamiennego – napisano w komunikacie.

Bogdanka poinformowała, że podejmie działania na rzecz sprzedaży wolumenu węgla, pochodzącego ze zmniejszenia odbiorów węgla przez jednostki wytwórcze grupy Enea, na rynku krajowym i zagranicznym dla dotychczasowych i nowych odbiorców węgla.

– Jednocześnie należy pamiętać zarówno o występujących obecnie niesprzyjających warunkach rynkowych, wynikających z nadpodaży miałów energetycznych w Polsce, jak i sytuacji wojennej na rynku ukraińskim, która wpływa bezpośrednio na ukraińską infrastrukturę krytyczną i stabilność dostaw na potrzeby tego rynku – napisano w komunikacie.

Podano, że zmniejszenie wolumenu dostaw węgla do spółek z grupy Enea może mieć wpływ na obowiązujący na 2024 r. plan produkcyjny.

– Jednocześnie spółka informuje, że posiada możliwości elastycznego kształtowania planu wydobycia w roku bieżącym z uwzględnieniem zapotrzebowania głównych odbiorców, w tym także posiada możliwości powiększenia poziomu wydobycia w przypadku zwiększenia tego zapotrzebowania – podała Bogdanka w komunikacie.

W styczniu Bogdanka podawała, że jej wstępny plan produkcyjny na 2024 r. to ok. 9 mln ton węgla.

Polska Agencja Prasowa / Mateusz Gibała

Nowe ministerstwo rozmawia ze spółkami na temat współpracy przy odbiorze węgla