icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Energoatom apeluje o sprawiedliwe traktowanie energetyki jądrowej na rynku energii

Petro Kotin, prezes państwowego operatora elektrowni jądrowych na Ukrainie wskazał, że ukraiński rynek energii elektrycznej dyskryminuje sektor energetyki jądrowej. Ostatnie reformy na rynku nie pomagają Energoatomowi, także pod względem finansowym.

Umowy bilateralne

World Nuclear News powołuje się na wypowiedź Kotina, który zauważa, że ostatnie reformy na Ukrainie nie pomagają i tak zadłużonemu operatorowi. Obecnie ma on możliwość sprzedaży około pięciu procent wyprodukowanej przez siebie energii w ramach umów bilateralnych. Firma chce zwiększyć wolumen sprzedaży do 50 procent.

Rok temu w lipcu, Ukraina uruchomiła nowy rynek energii elektrycznej. Po reformie Energoatom jest zobowiązany do sprzedaży 85 procent energii elektrycznej tzw. Gwarantowanemu Nabywcy. Jest to spółka, która ma za zadanie skupować tanią energię z elektrowni jądrowych oraz OZE. Niska stawka za energię nie pokrywa zapotrzebowania operatora. 20 maja została zatwierdzona nowa rezolucja, która zmniejsza ograniczenie z 85 do 80 procent, ale pięć procent tej energii mysi być sprzedawane za pośrednictwem aukcji elektronicznych.

Ukraina szuka przyczyn kryzysu rynku energii. Jednym z winnych mają być OZE

Sekretariat Wspólnoty Energetycznej napisał w liście do ukraińskiego resortu energii i środowiska, że potrzebne jest przejście na model finansowy PSO, którego rząd Ukrainy nie wybrał i dziś są odczuwane tego skutki. W odpowiedzi ministerstwo oświadczyło, że nie może wprowadzić obowiązku świadczenia usługi finansowej, dopóki parlament nie przyjmie poprawek do krajowego kodeksu podatkowego.

Podczas epidemii koronawirusa, moc wytwórcza Energoatomu zmniejszyła się z 9,49 GWe do 6,63 GW, co jeszcze pogarsza sytuację operatora. Kotin zauważa, że operator nie ma pola manewru, gdyż z jednej strony jest powstrzymywany przed wyjściem poza rynek, z drugiej jest zmuszony do zmniejszenia produkcji energii elektrycznej.

World Nuclear News poinformowało także, że Amerykańska Agencja Rozwoju Międzynarodowego (USAID) sugerowała usunięcie tzw. Gwarantowanego Nabywcy, aby umożliwić operatorowi swobodny handel na rynku energii elektrycznej.

World Nuclear News/Patrycja Rapacka

Mikulski: Atom dla Polski? Tak, ale mały

Petro Kotin, prezes państwowego operatora elektrowni jądrowych na Ukrainie wskazał, że ukraiński rynek energii elektrycznej dyskryminuje sektor energetyki jądrowej. Ostatnie reformy na rynku nie pomagają Energoatomowi, także pod względem finansowym.

Umowy bilateralne

World Nuclear News powołuje się na wypowiedź Kotina, który zauważa, że ostatnie reformy na Ukrainie nie pomagają i tak zadłużonemu operatorowi. Obecnie ma on możliwość sprzedaży około pięciu procent wyprodukowanej przez siebie energii w ramach umów bilateralnych. Firma chce zwiększyć wolumen sprzedaży do 50 procent.

Rok temu w lipcu, Ukraina uruchomiła nowy rynek energii elektrycznej. Po reformie Energoatom jest zobowiązany do sprzedaży 85 procent energii elektrycznej tzw. Gwarantowanemu Nabywcy. Jest to spółka, która ma za zadanie skupować tanią energię z elektrowni jądrowych oraz OZE. Niska stawka za energię nie pokrywa zapotrzebowania operatora. 20 maja została zatwierdzona nowa rezolucja, która zmniejsza ograniczenie z 85 do 80 procent, ale pięć procent tej energii mysi być sprzedawane za pośrednictwem aukcji elektronicznych.

Ukraina szuka przyczyn kryzysu rynku energii. Jednym z winnych mają być OZE

Sekretariat Wspólnoty Energetycznej napisał w liście do ukraińskiego resortu energii i środowiska, że potrzebne jest przejście na model finansowy PSO, którego rząd Ukrainy nie wybrał i dziś są odczuwane tego skutki. W odpowiedzi ministerstwo oświadczyło, że nie może wprowadzić obowiązku świadczenia usługi finansowej, dopóki parlament nie przyjmie poprawek do krajowego kodeksu podatkowego.

Podczas epidemii koronawirusa, moc wytwórcza Energoatomu zmniejszyła się z 9,49 GWe do 6,63 GW, co jeszcze pogarsza sytuację operatora. Kotin zauważa, że operator nie ma pola manewru, gdyż z jednej strony jest powstrzymywany przed wyjściem poza rynek, z drugiej jest zmuszony do zmniejszenia produkcji energii elektrycznej.

World Nuclear News poinformowało także, że Amerykańska Agencja Rozwoju Międzynarodowego (USAID) sugerowała usunięcie tzw. Gwarantowanego Nabywcy, aby umożliwić operatorowi swobodny handel na rynku energii elektrycznej.

World Nuclear News/Patrycja Rapacka

Mikulski: Atom dla Polski? Tak, ale mały

Najnowsze artykuły