Amerykański Westinghouse, który ma stawiać reaktory na Pomorzu, będzie też badał taką możliwość w Finlandii i Szwecji. Fortum liczy na Amerykanów po problemach z Francuzami, którzy także są zainteresowani Polską.
Westinghouse z USA i fińskie Fortum podpisały siódmego czerwca memorandum o porozumieniu w sprawie zbadania możliwości budowy reaktorów AP1000 (jak w polskim programie jądrowym) oraz AP300 w Finlandii oraz Szwecji. Następnym etapem ma być przygotowanie warunków technicznych i komercyjnych takiej współpracy w obu krajach.
Polska zamierza zbudować elektrownię jądrową w technologii Westinghouse na Pomorzu z pierwszym reaktorem AP1000 w 2033 roku i docelowo trzema jednostkami o łącznej mocy 3750 MW. Pierwotnie miała zastosować jedną technologię do wszystkich reaktorów, ale pojawił się też projekt niezależny ZE PAK oraz Polskiej Grupy Energetycznej z wykorzystaniem technologii koreańskiej APR1400 w Pątnowie.
Fortum ma bolesne doświadczenie projektu trzeciego reaktora Elektrowni Olkiluoto realizowanej we francuskiej technologii EPR od firmy EDF, który opóźnił się o 12 lat i został uruchomiony w 2023 roku. Polska rozmawia także z EDF na temat możliwości zastosowania technologii EPR w drugiej, nieustalonej lokalizacji dużego atomu.
Wojciech Jakóbik