Gazprom się zastawi, a własny YouTube postawi, choć nieprędko

27 kwietnia 2023, 06:30 Alert

Alternatywna usługa do YouTube wycofanego z Rosji to RuTube tworzony przez Gazprom Media Holding. Wymaga jednak 30 mld rubli inwestycji i ma problemy zagrażające planom Gazpromu.

Prezydent Rosji z prezesem Gazpromu. fot. Kancelaria Prezydenta Rosji

Holding mediowy Gazpromu ma wydać 30 mld rubli na rozwój infrastruktury niezbędnej do oferowania usług wideo w całej Federacji Rosyjskiej, o czym informuje Kommiersant. Rosjanie muszą kupić dziesiątki tysięcy serwerów potrzebnych do zapewnienia niezawodności usługi, która ma być alternatywą do YouTube od Google, który opuścił Rosję po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę. Kommiersant szacuje, że ruch YouTube wynosił 11-13 terabajtów na sekundę. Własna infrastruktura Gazpromu będzie kosztowna, ale pozwoli Kremlowi kontrolować ruch na RuTube.

Gazeta ustaliła, że RuTube wnioskował o 50-55 mld rubli. Ma także problem, bo brakuje mu prezesa po odejściu Aleksandra Mojsejewa w lutym 2023 roku. Nie pojawił się dotąd jego następca. Źródła Kommiersanta informują o audycie aktywów RuTube zawieszającym niektóre z jego przedsięwzięć. Rozmówcy tej gazety wątpią w możliwość realizacji planów platformy na ten rok.

Kommiersant / Wojciech Jakóbik

Polacy zużyli w październiku o 40 procent mniej gazu, ale zaczynają się mrozy