Rosyjski koncern Gazprom przekazał w środę, że złożył apelację do polskiego Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie decyzji polskiego UOKiK. Urząd ten nałożył grzywnę na spółki uczestniczące w budowie gazociągu Nord Stream 2.
Gazprom składa odwołanie
W decyzji Gazpromu czytamy, że koncern „w sposób pryncypialny nie zgadza się ze stanowiskiem UOKiK”. Powtórzyła ona opinię, że w przypadku złożenia apelacji od decyzji UOKiK – jak twierdzi ona sama – nie podlega ona wykonaniu aż do czasu uprawomocnienia się odpowiedniego werdyktu sądowego”.
Złożenie odwołania od tej decyzji, Gazprom zapowiadał na początku października tego roku, kiedy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował, że nakłada grzywnę na rosyjski koncern i jego partnerów w projekcie Nord Stream 2.Co więcej jak twierdzą rosyjskie media w tym RIA Novosti, do sądu zamierza zwrócić się z apelacją również austriacka spółka OMV, uczestnicząca w projekcie Nord Stream 2 jako partner finansowy Gazpromu.
Kara UOKiK
Warto przypomnieć, że szóstego października UOKiK nałożył kary na spółki uczestniczące w budowie Nord Stream 2, w tym 29 mld zł – na Gazprom i ponad 234 mln zł na pięć pozostałych spółek budujących gazociąg. Na mocy decyzji urzędu podmioty mają obowiązek rozwiązać umowy zawarte na finansowanie gazociągu.
Decyzja ta i nałożenie maksymalnej kary związane jest z zakończonym postępowaniem UOKiK w sprawie spółki odpowiedzialnej za budowę i eksploatację gazociągu Nord Stream 2 bez wymaganej zgody prezesa UOKiK.
W ocenie urzędu spółki finansujące gazociąg działały umyślnie, dlatego zostały ukarane maksymalnymi sankcjami finansowymi, wynoszącymi w każdym przypadku 10 proc. rocznego obrotu – Gazprom (29,08 mld zł), Engie Energy (55,5 mln zł), Uniper (29,9 mln zł), OMV (87,7 mln zł), Shell (30,2 mln zł) oraz Wintershall (30,8 mln zł).
Polska Agencja Prasowa/Reuters/Prime/Bartłomiej Sawicki
Marszałkowski: Co miliardowa kara UOKIK oznacza dla projektu Nord Stream 2?