Największy japoński producent energii JERA ogłosił w piątek, że 1 sierpnia uruchomi jednostkę nowej elektrowni gazowej o mocy 2,34 gigawata (GW) w Goi, w prefekturze Chiba, niedaleko Tokio, aby zapobiec niedoborom energii elektrycznej podczas szczytowego sezonu letniego.
Trzy nowe jednostki o mocy 0,78 GW zastępują starą elektrownię o mocy 1,886 GW, składającą się z sześciu mniejszych jednostek, która zakończyła działalność w 2018 roku.
Pomimo globalnego przejścia od paliw kopalnych w celu zwalczania zmian klimatu, Japonia, piąty na świecie emitent CO2, niedawno wybudowała nowe elektrownie cieplne, w tym węglowe, z powodu trudności w ponownym uruchomieniu elektrowni jądrowych zamkniętych po katastrofie w Fukushimie w 2011 roku oraz wolnego przyjmowania energii odnawialnej.
JERA uruchamia jednostkę nr 1 o mocy 0,78 GW, zdolną do dostarczania energii dla około 2 milionów gospodarstw domowych, na początku przyszłego miesiąca, miesiąc przed planowanym terminem, aby sprostać zwiększonemu zapotrzebowaniu na energię elektryczną po niedawnej fali upałów.
Elektrownia jest wspólnie własnością JERA, jednostki Eneos Holdings i Kyushu Electric Power. JERA jest współwłasnością Tokyo Electric Power i Chubu Electric Power. Instalacja zaawansowanych turbin — gazowej General Electric i turbin parowych Toshiby — zwiększyła efektywność wytwarzania do 64 procent, co jest jednym z najwyższych wskaźników na świecie dla energii gazowej, i zmniejszy roczne emisje CO2 o 16 procent w porównaniu do starych obiektów. Każda dodatkowa moc jest teraz mile widziana, ponieważ Japonia cierpi na napięty dostaw energii podczas szczytowych sezonów letnich i zimowych z powodu wycofania wielu starych obiektów.
Reuters / Mateusz Gibała
