W rozmowie z Deutsche Welle, prof. Claudia Kemfert z Deutsches Institut für Wirtschaftsforschung (DIW) stwierdziła, że maleje prawdopodobieństwo, że kontrowersyjny gazociąg Nord Stream 2 w ogóle zostanie uruchomiony.
Co dalej z Nord Stream 2?
– Elektrownie gazowe emitują mniej CO2 niż elektrownie węglowe. Ale to tylko połowa historii. W przypadku gazu ziemnego to również wydobycie i transport powodują ślad węglowy. Problemem nie jest tu dwutlenek węgla, ale metan. Po wydobyciu część po prostu ucieka do atmosfery. Ale zdarzają się również wycieki metanu podczas transportu, na zaworach rurociągów i przez nieszczelności. Efekt ten od dawna jest niedoceniany, także dlatego, że jest trudny do zmierzenia – powiedziała Claudia Kemfert.
– Stany Zjednoczone będą nadal wywierać ogromną presję, aby nie uruchamiać Nord Stream 2. Chcą jednak sprzedawać do Europy własny gaz skroplony. Rosja jest uzależniona od sprzedaży gazu do Europy. Ale Rosja chce też ominąć transport przez Ukrainę. Główną przyczyną są spory geostrategiczne. Prawdopodobieństwo, że Nord Stream 2 zostanie uruchomiony, coraz bardziej maleje. Nawet jeśli zacznie działać, wątpliwe jest, czy gaz będzie kiedykolwiek transportowany tak, jak to planowano – oceniła ekspertka.
Opracował Michał Perzyński
Kemfert: Nie potrzebujemy „eko-dyktatury”, tylko „eko-demokracji” (ROZMOWA)