– Mamy ambitne plany i projekty inwestycyjne. Założyliśmy rekordowy poziom nakładów inwestycyjnych na 2023 rok – mówi prezes KGHM Tomasz Zdzikot przy okazji publikacji kolejnego raportu zintegrowanego z którego wynika, że przyszłość rynku miedzi jest niepewna.
Raport pod nazwą „Stabilność i rozwój” pokazuje wyniki i sytuację finansową KGHM. – Szczegółowo zaprezentowane zostały również aspekty ESG oraz projekty KGHM związane z transformacją energetyczną. Warto podkreślić, że KGHM po raz pierwszy w historii wykonał analizę oraz ujawnił ślad węglowy oraz środowiskowy dla niektórych produktów, jest to istotna notyfikacja, w szczególności dla naszych Klientów – podkreśla spółka.
– Utrzymaliśmy zakładane poziomy produkcji miedzi płatnej i srebra, odnotowujemy wzrost przychodów w Grupie Kapitałowej KGHM oraz jej mocny wynik operacyjny, mimo że funkcjonowaliśmy w trudnym otoczeniu makroekonomicznym – tłumaczy Tomasz Zdzikot, prezes KGHM. – Agresja Rosji na Ukrainę, wpływająca m.in. na ceny metali i surowców energetycznych, niepewna perspektywa gospodarcza Chin, rosnące ceny energii, paliw i żywności, które przełożyły się na wysoką inflację – z tym musieliśmy się zmierzyć i nadal zmagamy. Istotna część światowego wzrostu dynamiki cen wynika właśnie z rosnących cen nośników energii, które są często nieodłącznym czynnikiem kosztowym w całej gospodarce, w tym sektorach wydobywczym i przetwórstwa metali.
– Skonsolidowane przychody Grupy KGHM za 2022 rok to już kwota 33,8 mld zł, czyli 13,3 procent więcej niż rok wcześniej. Skorygowana EBITDA osiągnęła wartość 8,9 mld zł, a zysk netto za cały 2022 rok 4,8 mld zł. Na koniec 2022 roku wartość skonsolidowanych aktywów urosła do kwoty 53,6 mld zł, a kapitałów własnych do 32,2 mld zł. Grupa Kapitałowa utrzymała także bezpieczny poziom zadłużenia, wskaźnik dług netto/EBITDA na koniec 2022 roku wyniósł 0,8 – czytamy dalej w liście prezesa KGHM dołączonym do raportu.
– Pomimo spadków cen miedzi na giełdzie LME w pierwszych sześciu miesiącach (-15 procent), sytuacja fundamentalna rynku miedzi pozostaje stabilna, zwłaszcza biorąc pod uwagę wyjątkowo niski poziom oficjalnych zapasów metalu na świecie – czytamy w prognozie na 2023 rok. – W dalszym ciągu notowaniom najbardziej ciąży wyhamowanie w chińskiej gospodarce, a nadzieje pokładane w szybkie odbicie w pierwszych miesiącach roku, po zniesieniu ograniczeń covidowych, nie zmaterializowały się. Wysokie stopy procentowe negatywnie wpływają na aktywność gospodarczą na świecie, co obniża tempo przyrostu popytu na surowce, w tym miedź. Przy podwyższonej podaży pochodzącej z nowych, uruchamianych obecnie projektów górniczych, wywiera to negatywną presję na ceny metali. Z drugiej strony, kryzys energetyczny przyczynił się do przyśpieszenia transformacji energetycznej, której czerwony metal pozostaje jednym z głównych beneficjentów. Bazujące na tym przekonaniu zainteresowanie inwestorów oraz osłabienie dolara, w którym denominowane są ceny surowców, są czynnikami wspierającymi ceny miedzi przed ewentualną korektą.
KGHM planuje mimo to rekordowe inwestycje. Podaje, że zgodnie z założeniami budżetowymi na 2023 rok planuje przeznaczyć na inwestycje rekordowy w swojej historii poziom nakładów, jednocześnie starając się zachować stabilną pozycję kapitałową i operacyjną. Rzeczowe nakłady inwestycyjne mają osiągnąć poziom 3,250 mld zł a pozostałe nakłady kolejne 2,129 mld zł.
KGHM / Wojciech Jakóbik
Zdzikot: Będziemy największym producentem soli warzonej w Polsce (WIDEO)