.- Prezydent Rosji Władimir Putin czeka na osobiste rozmowy z ukraińskim prezydentem elektem Wołodymyrem Zelenskim w celu omówienia kontynuacji tranzytu gazu przez ukraiński system przesyłowy. Stanowisko Niemiec będzie kluczowe dla tych negocjacji – powiedział prezes Naftogazu Andrij Kobolew na konferencji Concorde Capital Investment Conference 2019
.- W przypadku Ukrainy utrata przepływu tranzytowego oznacza utratę 3 mld dolarów rocznych przychodów, co stanowi około 3 procent PKB. Jest to wielkie ryzyko. Rozmowy z Rosją są bardzo powolne, a ściślej mówiąc, nie odbywają się w ogóle, Moskwa oficjalnie ogłosiła, że będzie gotowa podjąć rozmowy tylko wtedy, gdy nowy prezydent oficjalnie obejmie urząd – ogłosił Andrij Kobolew, szef Naftogazu na konferencji Concorde Capital Investment Conference 2019.
Kobolew oczekuje, że rozmowy zostaną wznowione w czerwcu. Ponadto ważna będzie postawa Niemiec i Stanów Zjednoczonych. – Stanowisko Niemiec będzie kluczowe dla tych negocjacji, ponieważ ma bezpośredni wpływ na uruchomienie Nord Stream 2 i może wymagać podpisania przez Rosję nowej umowy z Ukrainą. Stanowisko USA w sprawie sankcji, niezależnie od tego, czy zostaną nałożone, czy nie, będzie również istotne – dodał Kobolew.
Jak zauważył prezes Naftogazu, nowy pozew przeciwko Gazpromowi jest kolejnym czynnikiem wpływającym na przebieg negocjacji: – Uważam, że trzecim czynnikiem wpływu jest nasza zdolność do wszczęcia nowego procesu przeciwko Gazpromowi, aby uzyskać 12 mld dolarów odszkodowania dla Ukrainy, jeśli nowy traktat nie zostanie podpisany. Będzie to rekompensata za nasze straty – powiedział. Zauważył on, że wszystkie te czynniki i gotowość Ukrainy do sezonu grzewczego pomogłyby uniknąć kryzysu i ułatwiły podpisanie nowej umowy tranzytowej.
Ukrinform/Michał Perzyński
Jakóbik: Nord Stream 2 jest opóźniony. Potwierdzają to dokumenty