Zdaniem Bogusława Kowalskiego Polacy muszą prędzej czy później zacząć budować szybkie koleje. Im szybciej, tym lepiej.
– Koleje dużych prędkości to jest wyzwanie, przed którym nie uciekniemy i im wcześniej się zabierzemy za ich realizację, tym lepiej – podkreśla Bogusław Kowalski z Katedry Logistyki Wyższej Szkoły Bankowej w Bydgoszczy oraz ekspert Zespołu Doradców Gospodarczych TOR w rozmowie z NETTG.PL – Chiny w ostatnich latach bardzo rozwinęły technologie w zakresie kolei dużych prędkości. Mają w tej dziedzinie bardzo duży dorobek i nie lekceważyłbym ich jako atrakcyjnych partnerów przy tego typu projektach. Nie ma się co dąsać i obrażać, trzeba o tym rozmawiać.
– Były wstępne przymiarki jeszcze za czasów ministra Cezarego Grabarczyka, aby właśnie Chińczycy byli partnerem polskiego rządu i na zasadzie jakiejś formy partnerstwa publiczno-prywatnego uczestniczyli w procesie tworzenia kolei dużych prędkości – przypomina Kowalski. – Pytanie, czy druga strona jest tym nadal zainteresowana. Bo być może mają ciekawsze propozycje i może się okazać, że to raczej strona polska powinna zabiegać o tego partnera, a nie odwrotnie – ocenia specjalista.
Ekspert przekonuje, że casus COVECU – chińskiej firmy, która nie wywiązała się z budowy autostrady A2 – nie powinien odstraszać Polaków od inwestorów z Państwa Środka. Jego zdaniem obie strony wyciągnęły wnioski z niepowodzenia.
Źródło: NETTG.PL