Impas wokół KPO może się przeciągnąć do 2023 roku i zagrozić portowi instalacyjnemu offshore

30 grudnia 2022, 07:15 Alert

– Impas w sprawie Krajowego Planu Odbudowy przeciągnie się do 2023 roku. – Mam nadzieję, że w styczniu porozumiemy się z Solidarną Polską i Komisją Europejską – powiedział wiceminister finansów Artur Soboń w rozmowie z RMF FM. Część środków może przepaść i nie jest jasny los portu instalacyjnego offshore, od którego zależy polonizacja branży.

Artur Soboń. Fot. Bartłomiej Sawicki.
Artur Soboń. Fot. Bartłomiej Sawicki.

Minister Soboń poinformował, że porozumienie wewnątrz koalicji Zjednoczonej Prawicy w sprawie reformy sądownictwa w celu pozyskania środków Krajowego Planu Odbudowy może zostać zawarte w styczniu. KPO uwzględnia między innymi ponad 20 mld złotych inwestycji w transformację energetyczną, w tym między innymi port instalacyjny morskich farm wiatrowych od którego zależy skala polonizacji tej branży i udziału kapitału krajowego. Z kolei brak porozumienia o KPO do końca roku może oznaczać utratę części środków.

Port instalacyjny offshore miał powstać pierwotnie w Gdyni, ale stanie w Gdańsku. Nie jest jasne, czy zdąży obsłużyć pierwsze projekty tego typu zaplanowane na 2026 rok, ale nieoficjalnie rozmówcy BiznesAlert.pl z branży offshore mówią, że ten port „to być albo nie być dla polonizacji” branży morskich farm wiatrowych w przyszłości. Udział kapitału krajowego postulowany w umowie sektorowej offshore na docelowo 60 procent będzie istotnie mniejszy bez zaangażowania Polaków w Gdańsku.

RMF FM/Wojciech Jakóbik

Puda: Ustawa odległościowa pozostaje kamieniem milowym w negocjacjach o KPO