Trwają próby odzyskania środków unijnych przez Polskę, ale dotychczasowe rozmowy w Brukseli nie przyniosły efektów. Komisja Europejska oczekuje spełnienia określonych warunków, kiedy rząd twierdzi, że nie ma już czego spełniać. Polska straciła już ponad miliard złotych na konflikcie z Unią Europejską.
Rozmowy z Komisją Europejską nie przynoszą zapowiadanych efektów. Unia żąda wypełnienia postawionego ultimatum, czyli reformy sądownictwa, ale polski rząd nie zamierza nic zmieniać. Chodzi przede wszystkim o uprawnienia Izby Dyscyplinarnej Sadu Najwyższego w kwestii uchylania immunitetów sędziowskich.
Pierwsza tura rozmów z Komisją Europejską polskiego ministra ds. europejskich RP Szymona Szynkowskiego vel Sęka, odnośnie wypłacenia Polsce m.in. środków z Krajowego Planu Odbudowy, nie przyniosła efektów. Zeszłotygodniowe konsultacje vel Sęka z komisarzem ds. sprawiedliwości Didierem Reyndersem oraz wiceprzewodniczącą Vierą Jourovą, również zakończyły się niepowodzeniem dla rządu.
Polska będzie wetować
Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta zapowiedział dwie drogi do rozwiązania konfliktu z UE. Według Kalety, rząd powinien zawetować wprowadzenie dwóch regulacji. Pierwsza dotyczy międzynarodowego podatku od korporacji, z którego blokowania Polska już raz się wycofała. Kolejne to decyzja w sprawie zmiany budżetu. Przedstawiciel resortu podkreśla, że rząd nie musi zawierać kompromisów z KE.
– Polska w najbliższym czasie ma co najmniej jedno weto. Już 6 grudnia w ważnej sprawie – podatku od korporacji. A w najbliższym czasie weto – możliwe, że również 6 grudnia – w zakresie nowelizacji unijnego budżetu, która to nowelizacja ma podwyższyć składkę o 1,5 mld euro już od przyszłego roku – powiedział w rozmowie 7 pytań o 7:07 w internetowym Radiu RMF24 wiceminister sprawiedliwości i poseł Solidarnej Polski Sebastian Kaleta.
Wyrok z 2021 roku
Polska złożyła wniosek o środki z KPO w czerwcu i wtedy wniosek został przyjęty przez KE. UE miała wypłacić Polsce 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy. KE wstrzymała finansowanie, argumentując to niewypełnieniem warunków dla wypłaty KPO. Tak zwane „kroki liliowe” obejmują aspekty niezależności sądownictwa, które w przypadku Polski, były szczególnie ważne do wypełnienia. Wiąże się z tym wyrok Trybunału Konstytucyjnego Unii Europejskiej z 2021 roku. Zgodnie z orzeczeniem, polski rząd został wezwany do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN w kwestiach m.in. uchylania immunitetów sędziowskich. W związku z niewypełnieniem wyroku, Polska musi płacić na rzecz KE karę w wysokości 1 miliona euro dziennie.
Twitter/RMF FM/Maria Andrzejewska
Komisja ocenia rozmowy z Polską o KPO jako „konstruktywne”, teraz piłka po stronie Warszawy