Kreml sięga do kieszeni Gazprom Nieftu

29 września 2016, 07:00 Alert

W 2017 roku poprzez podatek od wydobycia surowców mineralnych rosyjskie ministerstwo finansów zamierza uzyskać od Gazpromu dodatkowe 170 mld rubli, o czym poinformował wiceszef resortu Ilja Trunin.

– 200 mld rubli od spółek naftowych, 170 mld rubli z gazowych – powiedział Trunin. Według niego w przyszłym roku ministerstwo nie zamierza zwiększać obciążenia podatkowego dla niezależnych wydobywców. Wcześniej pojawiały się informacje, że taki scenariusz jest możliwy.

Resort finansów zamierza uzyskać od spółek naftowych 200 mld rubli. Kwota ta nie uwzględnia wzrostu akcyzy na benzynę oraz olej napędowy. Zdaniem Trunina w budżecie na 2017 rok już założono jednoprocentowy wzrost cen benzyny oraz oleju napędowego. Ponadto resort nie jest przekonany co do tego, aby zwiększać obciążenia dla klientów kupujących paliwa.

Według danych Kommiersanta podczas spotkania z wicepremierem Arkadym Dworkowiczem omawiany był wariant, który zakładał, że część ulg dla sektora naftowego poprzez akcyzę na paliwo mogłaby zostać przeniesiona na klientów.

Z kolei analitycy VTB Capital w swoim raporcie stwierdzili, że przejście na podatek od dochodu z wydobycia surowców mineralnych niesie ze sobą ogromne zagrożenie dla budżetu oraz wpłynie negatywnie na efektywność sektora.

W najnowszej wersji przygotowanej przez resort finansów we współpracy z ministerstwem energetyki, spółki naftowe będą objęte 50-procentową stawką podatku od dochodu od sprzedaży ropy z uwzględnieniem kosztów jej wydobycia oraz transportu, ale nie więcej niż 9520 rubli za tonę.

Podatek od wydobycia surowców oraz cło eksportowe pozostaną: przy cenie 50 dolarów za baryłkę na dotychczasowych złożach będą łącznie wynosić 17,5 dolarów (35 procent ceny), a na nowych – 7 dolarów (14 procent ceny) przez pierwsze pięć lat, a po ośmiu wzrosną do normalnej stawki. Teraz przy cenie ropy 50 dolarów podatek od wydobycia surowców oraz cło eksportowe wynosi: 57 procent ceny, a dla nowych projektów – 13,2 procent.

Zdaniem VTB problem nie leży w stawkach, a w samym podatku od dochodu z tytułu sprzedaży, który zniszczy sektor i doprowadzi do wzrostu kosztów. Jako dowód eksperci przedstawili modele wzrostu kosztów o 30 dolarów przy różnych systemach podatków. Obecnie koszty sektora naftowego wynoszą średnio 9,5 dolarów za baryłkę. Zwiększenie ich o 30 procent spowoduje spadek dochodów spółek o 2 dolary za baryłkę, przez co dany projekt stanie się nieopłacalny, a przy podatku od wydobycia taki wzrost kosztów praktycznie nie ma wpływu na dochód.

Zdaniem ekspertów w wielu państwach temu rodzajowi podatku towarzyszy znacząca liczba aktów prawnych. Przykładowo w organach podatkowych w Wielkiej Brytanii kilkaset osób nadzoruje wdrażanie podatku na 300 złożach. Według VTB w Rosji jest 3500 złóż, przez co Moskwa po prostu nie ma szans, aby poradzić sobie z ilością dokumentów.

Podatek od wydobycia został wprowadzony w Wielkiej Brytanii i Norwegii, gdy dostawy ropy były pokrywane przez wolumeny z Bliskiego Wschodu. Wówczas, zdaniem ekspertów VTB, państwa te musiały nagle zapewnić swoje bezpieczeństwo energetyczne, przez co de facto to państwo wzięło na siebie koszty spółek, aby stymulować wzrost poszukiwań oraz wydobycia surowca. W Rosji problem braku bezpieczeństwa energetycznego nie występuje, a zwiększenie wydobycia ropy potrzebne jest wyłącznie w celu podniesienia podatków.

Jak w 2017 roku spadnie EBIDTA spółek naftowych przy rezygnacji z podatków (pod warunkiem, że obciążenia podatkowe nie przejdą na odbiorców):

  Bazowy scenariusz
(w mln dol.)
Przy rezygnacji
z 30 proc. podatku*
Przy rezygnacji
z 42 proc. podatku**
mln dol. % mln dol. %
Łukoil 15 018 13 493 -10,7 12 158 -19,5
Surgutnieftegaz 5337 5106 -4,3 4046 -24,2
Gazprom Nieft 6156 4620 -24,9 4010 -34,9
Tatnieft 3009 2802 -6,9 2337 -22,3
Rosnieft 19 948 18 789 -5,8 15 682 -21,4
Basznieft 2567 2595 1,1 2365 -7,8

 

*W 2017 roku zgodnie z obowiązującą ustawą

** Jak w 2016 roku

Źródło: Wiedmosti

Wiedomosti/TASS/Piotr Stępiński