Na granicę polsko-białoruską trafi ponad dwa razy więcej żołnierzy

10 lipca 2024, 14:30 Alert

Wiceminister Cezary Tomczyk przekazał, że z początkiem sierpnia ruszy Operacja Bezpieczne Podlasie. W jej ramach liczba żołnierzy zostanie zwiększona z sześciu tysięcy do 17, z czego dziewięć będzie stanowiło odwód gotowy do mobilizacji w 48 godzin. Dodał, że toczą się rozmowy z krajami bałtyckimi i Europejskim Bankiem Inwestycyjnym dotyczące finansowania Tarczy Wschód.

Wojsko Polskie na ćwiczeniach. Fot. MON
Wojsko Polskie na ćwiczeniach. Fot. MON

10 lipca 2024 roku odbyła się konferencja prasowa dotycząca Tarczy Wschód. Wzięli w niej udział Cezary Tomczyk i Paweł Bejda, wiceministrowie obrony narodowej i generał Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.

– Projekt Tarcza wschód staje się de facto projektem europejskim – powiedział minister Tomczyk cytowany przez TVN24.

Przekazał, że Polska chciała takiego rozwoju sytuacji ze względu na finansowanie, jak i poczucie, że nie zostanie pozostawiona, a jej wschodnia granica jest również granicą Unii Europejskiej i NATO. Zdaniem Cezarego Tomczyka zarówno Unia, jak i Sojusz tak Polskę postrzegają.

Wiceminister poinformował, że Polska rozmawia z państwami bałtyckimi i Europejskim Bankiem Inwestycyjnym w sprawie finansowania części Tarczy Wschód. Projekt ma być połączony z planowanymi umocnieniami Litwy, Łotwy i Estonii.

Cezary Tomczyk zapowiedział również rozpoczęcie Operacji Bezpieczne Podlasie, której początek jest planowany na pierwszego sierpnia. Polega ona na wsparciu Straży Granicznej przy granicy z Białorusią w większym stopniu komponentem wojskowym. Dzięki temu zwiększy się zdolność przeciwzaskoczeniowa oraz zabezpieczenie i wspieranie sił wydzielonych do budowy przyszłej infrastruktury Tarczy Wschód. Zwrócił uwagę, że do tej pory przeprowadzane były dwie operacje Gryf i Rengaw, jedna z nich zarządzana przez dowódcę operacyjnego, a druga generalnego. Bezpieczne Podlasie ma ujednolicić proces dowodzenia.

W ramach operacji zostanie zwiększona liczba zaangażowanych żołnierzy do 17 tysięcy. Obecnie przy granicy służy sześć tysięcy, dołączą do nich dwa kolejne. Dziewięć tysięcy będzie trzymany w odwodzie, gotowych trafić w przeciągu 48 godzin wraz ze sprzętem wojskowym na granicę.

Tarcza Wschód to projekt wykonania umocnień na granicy z Białorusią i Obwodem Królewieckim. Ich celem jest zwiększenie zdolności Polski do odstraszania i obrony. Inwestycja ma zawierać zarówno fortyfikacje i przeszkody w rodzaju rowów przeciwczołgowych czy żelbetonowych jeży, jak i nowoczesne środki detekcji, jak system Echo.

TVN24 / Marcin Karwowski

 

Karwowski: Tarcza Wschód będzie puklerzem czy pawężą? Oto, co planuje rząd