Kuźmiuk: Zamiast mitycznej unii gazowej, rezygnacja z rosyjskiego gazu po roku 2022

23 kwietnia 2014, 14:03 Energetyka

– Premier Tusk po blisko 7 latach nic nie robienia, do tego stopnia rzucił się w wir zapewniania  Europie i Polsce bezpieczeństwa energetycznego, że nawet publikuje w zachodnich mediach artykuły w tej sprawie – twierdzi Zbigniew Kuźmiuk, poseł PiS.

– Na pierwszy rzut oka te propozycje wyglądają nieźle, tyle tylko, że są kompletnie nierealistyczne szczególnie po zacieśnieniu przez ostatnie kilka lat energetycznych relacji rosyjsko-niemieckich, czego najdobitniejszym wyrazem było zbudowanie i oddanie do użytku Gazociągu Północnego, którym przesyłane jest z Rosji do Niemiec 55 mld m3 gazu ziemnego – pisze polityk. – Donald Tusk powinien więc przestać udawać, że jest w stanie cokolwiek załatwić w sprawie naszego bezpieczeństwa energetycznego na form UE, ponieważ interesy geopolityczne i gospodarcze dużej części krajów starej Unii, są rozbieżne z naszymi co bardzo dobitnie potwierdził kryzys ukraiński.

– Powinien raczej dopilnować zakończenia budowy gazoportu w Świnoujściu i rozpoczęcia przyjmowania gazu skroplonego, wrócić do budowy Baltic Pipe z Duńczykami, rozbudowywać pojemności magazynowe na gaz ziemny i wewnętrzne sieci gazowe, a także już na poważnie rozpocząć poszukiwania i wydobycie gazu łupkowego w Polsce – dodaje.- A wtedy będzie można powiedzieć Rosjanom już niedługo, że Polska poważnie rozważa rezygnację z zakupów rosyjskiego gazu po roku 2022.

Źródło: Blog Zbigniewa Kuźmiuka