„Solidarna Europa to najlepsza odpowiedź na kryzys na Wschodzie” – powiedział premier Donald Tusk podczas szczytu Europejskiej Partii Ludowej (EPL) w Poznaniu – czytamy w EurActiv.pl.
„Mamy wielką robotę do wykonania. To jest nie tylko praca związana z zakorzenieniem Polski w UE, ale także praca związana z sytuacją w Europie” – mówił premier Donald Tusk. Szef rządu zaznaczył, że wydarzenia na Wschodzie spowodowały, że niezwykłego znaczenia nabrało słowo „solidarność”.
Potrzeba solidarności, która stała się hasłem przewodnim „Manifestu Poznańskiego” Europejskiej Partii Ludowej (EPL) wyrosła z obawy o przyszłość Unii Europejskiej. Janusz Lewandowski, komisarz UE ds. programowania finansowego i budżetu wyjaśnił, że czas kryzysu i niepewności sprzyja rozwojowi ruchów eurosceptycznych, szczególnie w Europie Zachodniej.
Bezpieczeństwo energetyczne a Ukraina
Europejscy chadecy podkreślają konieczność rozwiązania problemów związanych z sytuacją na Ukrainie. Jacek Saryusz-Wolski, wiceprzewodniczący EPL, przyznaje, że brak zrozumienia na poziomie lokalnym z uwagi na uwarunkowania geopolityczne może przerodzić się także w rozbieżności na arenie międzypaństwowej – tak jak miało to miejsce u naszych wschodnich sąsiadów.
Podczas szczytu EPL Donald Tusk ostrzegał, że kryzys ukraiński może być zwiastunem dalszych europejskich problemów. Odpowiedzią miałaby był zaproponowana w kwietniu przed premiera tzw. unia energetyczna. Projekt zakłada między innymi wspólne negocjacje kontraktów z zewnętrznymi dostawcami surowców energetycznych, wzmocnienie mechanizmu solidarności między państwami na wypadek odcięcia źródła dostaw, a także dofinansowanie rozbudowy infrastruktury energetycznej z budżetu wspólnoty. „Będę nalegał na rozmowę o unii energetycznej, która może zapewnić prawdziwą niezależność Europy” – uważa Donald Tusk.
Unia energetyczna – realna?
Zdaniem Janusza Lewandowskiego propozycja polskiego premiera może odnieść sukces. „Projekt unii energetycznej jest możliwy do zrealizowania. Na ten cel z budżetu unijnego możemy przeznaczyć 6 mld euro” – powiedział komisarz w rozmowie z EurActiv. Jednak więcej o przyszłości tego projektu będzie wiadomo po analizie Komisji Europejskiej, która ma zostać opublikowana na następnym szczycie Rady Europejskiej w czerwcu.
Solidarność energetyczna może wydawać się tym bardziej konieczna, że na czerwiec planowane jest rozpoczęcie budowy bułgarskiego odcinka gazociągu South Stream, który omijając Ukrainę, ma ułatwić eksport rosyjskiego surowca do Europy Zachodniej. Decyzja zapadła pomimo zamrożenia negocjacji ze strony Unii, a także wbrew rezolucji Parlamentu Europejskiego. Przedstawiciele spółki South Stream Bułgaria tłumaczą, że w tej sytuacji względy gospodarcze przeważyły nad politycznymi. Aprobatę dla projektu wyraził także bułgarski rząd.
Solidarność drogą na przyszłość
Brak konsensusu w sprawie bułgarskiego odcinka gazociągu, rozbieżności w podejściu do konfliktu ukraińsko-rosyjskiego i rosnący eurosceptyzyzm na chwilę przed wyborami to tylko kilka z aspektów trudnej sytuacji politycznej Unii Europejskiej. Jednak, jak podkreśla Jean-Claude Juncker, ostatecznie cel jest jeden – „wszyscy potrzebujemy bezpiecznego i stabilnego sąsiada, jakim jest Ukraina i dlatego musimy działać zgodnie z zasadą solidarności”.
Źródło: EurActiv.com/CIRE.PL