Grupa Lotos w komentarzu dla BiznesAlert.pl potwierdziła zaistnienie problemu związanym z czasowym wstrzymaniem eksploatacji złoża Yme na Morzu Północnym. Spółka jednocześnie uspokaja, że nie stanowi to zagrożenia dla ekonomicznego uzasadnienia inwestycji.
Wstrzymanie Yme, Lotos reaguje
O czasowym wstrzymaniu eksploatacji złoża Yme, które zostało powtórnie uruchomione pod koniec października pisaliśmy rano. Poprosiliśmy spółkę Lotos o komentarz.
– O czasowym wstrzymaniu produkcji z uruchomionego otworu na złożu Yme zadecydowały kwestie bezpieczeństwa i ochrony środowiska. Doszło do przekroczenia dozwolonej średniej miesięcznej ważonej stężenia ropy w wodzie. Źródłem takie stanu rzeczy jest najprawdopodobniej zaolejony osad ze zbiornika podwodnego, który pełni funkcję magazynu wstępnej separacji przed załadunkiem ropy na tankowiec. Zbiornik jest napełniany ropą, która wypycha wodę na zewnątrz. Taki proces wynika z jego konstrukcji. Trwa analiza sytuacji. Wznowienie produkcji nastąpi po przedstawieniu przez operatora planu dalszego procesu usuwania naturalnego osadu z otworu produkcyjnego oraz zbiornika – tłumaczy gdański koncern.
– Jak było to już wcześniej przez spółkę komunikowane – złoże Yme znajduje się obecnie w fazie rozruchowej, w której odbywa się stabilizacja produkcji ropy. Zaistniała sytuacja jest jedną z typowych dla tej fazy procesu, uwzględnionych w harmonogramie dochodzenia do pełnej produkcji komercyjnej. Należy też zaznaczyć, że pozostałe otwory (łącznie 4 otwory) są nadal przygotowywane do rozpoczęcia produkcji. Przy okazji ich uruchamiania sytuacja ta może się powtarzać – informuje spółka.
– Według oceny spółki zaistniałe zdarzenie nie podważa założeń biznesowych związanych z eksploatacją złoża Yme. W przypadku wystąpienia okoliczności mających wpływ na wycenę akcji Grupy Lotos, spółka będzie niezwłocznie o takim fakcie informowała, respektując obowiązki informacyjne emitentów – uspokaja spółka w odpowiedzi.
Grupa Lotos/Mariusz Marszałkowski
Marszałkowski: Jak wydobywa się ropę i gaz z dna Bałtyku? (REPORTAŻ)