Azerbejdżan podpisał z Albanią, Czarnogórą i Chorwacją memorandum na dostawy gazu ziemnego. To informacja, która w perspektywie kilku kolejnych lat może mieć istotne znaczenie dla Polski – pisze Piotr Maciążek z Defence24.pl.
– Możliwe jest podłączenie Gazociągu Transadriatyckiego (TAP) w albańskim Fier do mającego powstać w najbliższym czasie Gazociągu IAP (Ionian Adriatic Palpline), który będzie biegł przez Albanię, Czarnogórę, Bośnię i Hercegowinę do Chorwacji. Ostatni z wspomnianych krajów zostanie połączony z Polską tzw. Korytarzem Gazowym Północ- Południe (jego elementem jest terminal LNG w Świnoujściu). W najbliższych latach będziemy zatem świadkami narodzin sieci zintegrowanych ze sobą gazociągów rozpościerającej się od Baku po Gdańsk – ocenia ekspert. – Dostosowując swoją infrastrukturę gazową do przesyłu południkowego Polska otwiera przed sobą ciekawe perspektywy. Tym bardziej, że wolumen azerskiego błękitnego paliwa tłoczonego do Europy Południowym Korytarzem Gazowym może przecież zostać uzupełniony w przyszłości transportem surowca za pomocą gazowców. Bliski takiej koncepcji jest np. obecnie zawieszony projekt Interkonektora Azerbejdżan- Gruzja- Rumunia (AGRI).
Źródło: Defence24.pl