Podczas debaty telewizyjnej między kandydatami na prezydenta Francji doszło do wymiany zdań na temat pomysłu embargo unijnego na gaz i ropę z Rosji. Kandydatka Frontu Narodowego Marine Le Pen ostrzegała obecnego prezydenta Emmanuela Macrona przed „harakiri” jakim byłoby jej zdaniem wprowadzenie takich restrykcji.
– Nie powinniśmy popełniać harakiri (rytualne samobójstwo w Japonii – przyp. red.) aby ukarać Rosję – powiedziała Le Pen w dyskusji o embargo unijnym na ropę i gaz z Rosji. W odpowiedzi Marcon wytknął Le Pen uznanie nielegalnej aneksji ukraińskiego Krymu przez Rosję oraz pożyczkę od Rosjan na działalność Frontu Narodowego z 2015 roku. – Jest Pani zależna od Rosji, od Pana Putina – powiedział jej Macron.
Ankieta telewizji BFM TV pokazała, że 59 procent ankietowanych uznało Emmanuela Macrona za zwycięzcę debaty z Le Pen. Głosowanie w drugiej turze wyborów prezydenckich we Francji odbędzie się 24 kwietnia.
Unia Europejska pracuje nad szóstym pakietem sankcji wobec Rosji za atak na Ukrainę. Wśród rozważanych opcji jest embargo na gaz i ropę rosyjską. Macron poparł zakaz importu ropy z Rosji, podobnie jak Polska. Niemcy zadeklarowały, że są gotowe porzucić ropę z tego kraju do końca roku.
The Guardian/Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Denuklearyzacja czy renuklearyzacja Europy? Rozstrzygnięcie z Polską w Trójkącie Weimarskim