EnergetykaEnergia elektrycznaGaz.

Mielczarski: Stabilizacja konfliktu gazowego to dobry sygnał dla energetyki

KOMENTARZ

Prof. Władysław Mielczarski,

Politechnika Łódzka

Coraz wyraźniej widać stabilizację w konflikcie gazowym z Rosją, a prawdopodobieństwo przerw w dostawach gazu znacznie zmalało. Stabilizacja dostaw z Rosji i zwiększone dostawy z USA, jak zapowiedział prezydent Obama będą skutkowały zmniejszeniem cen gazu.

Działania w PGNiG zmierzające do wydzielenia sprzedaży gazu dla odbiorców do oddzielnego podmiotu sprzyjają liberalizacji obrotu gazem. Stabilizacja dostaw gazu i zmniejszające się ceny powinny skłaniać energetykę do podejmowania inwestycji w nowe bloki gazowe, szczególnie w elektrociepłowniach.

Konieczne jest też stopniowe zastępowanie małych wysłużonych ciepłowni węglowych przez instalacje kogeneracyjne. Inwestycjom takim sprzyjają ponownie wprowadzone żółte certyfikaty, które powinny być rozwiązaniem średniookresowym, aby po roku 2018, zostać zastąpione przez trwałe rozwiązanie, jakim są mechanizmy mocowe. Skupieni na zwalczaniu elektrowni węglowych „ekolodzy” ignorują znacznie większe źródło emisji CO2 i innych zanieczyszczeń, jakimi są małe instalacje grzewcze w domach, szczególnie w dużych miastach. Problem ten wystąpił w bardzo widoczny sposób w Krakowie.

Tzw. „niskie emisje” to ponad 50% wszystkich emisji CO2 w Polsce. W czasie zimy, wbrew pozorom, stosunkowo czyste, w porównaniu z innymi miastami, jest powietrze w Warszawie. Wynika to nie tylko z „luźniejszej” zabudowy, ale przede wszystkim z podłączenia większości budynków do sieci ciepłowniczej i dostawy ciepła z elektrociepłowni. Proces przechodzenia na gaz powinien postępować jak najszybciej, szczególnie w kogeneracji. Nowoczesne instalacje gazowo-parowe nie tylko redukują znacznie emisje, ale pozwalają na bardziej elastyczną pracę w systemie elektroenergetycznym.

Odwiedzających Warszawę czy Gdańsk muszą dziwić hałdy węgla zalegające w centrach tych miast. Widok ze Starego Miasta w Warszawie na hałdy węgla w elektrociepłowni na Żeraniu nie poprawia reputacji Polski, jako kraju dbającego o czyste powietrze.

Dlatego te stare i wysłużone już bloki węglowe w elektrociepłowni na Żeraniu powinny być jak najszybciej zastąpione nowoczesnymi blokami gazowymi pracującymi w skojarzeniu. Taka inwestycja to także możliwość zdobycia doświadczenia przez PGNiG przed szerszym wejściem w elektroenergetykę, która może być przedłużeniem łańcucha wartości gwarantując również stabilną sprzedaż gazu w warunkach coraz bardziej rosnącej konkurencji.


Powiązane artykuły

Bełchatów, 11.08.2025. Minister energii Miłosz Motyka podczas konferencji poprzedzającej Centralne Obchody Dnia Energetyka, 11 bm. w Bełchatowie. (ad) PAP/Marian Zubrzycki

Koalicja szykuje własny projekt mrożenia cen prądu. Spór z prezydentem?

Minister energii Miłosz Motyka poinformował, że rządząca koalicja przygotowuje własny projekt dotyczący mrożenia cen prądu w ostatnim kwartale roku. Jak...
Platforma wydobywcza na złożu Gina Krog. Fot. PGNiG

Orlen odkrył nowe złoże ropy pod wodami Norwegii

Orlen Upstream Norway z partnerami odkrył nowe złoże z zasobami wydobywanymi na poziomie 134 mln baryłek ekwiwalentu ropy naftowej. To...
Remont ropociągu Przyjaźń na Białorusi. Fot. BELTA

Rurociąg Przyjaźń znów stoi. Pracował dwa dni w spokoju

Ministerstwo spraw zagranicznych Węgier podaje, że Rurociąg Przyjaźń wstrzymał pracę po kolejnym ataku. Po wcześniejszych uderzeniach ukraińskich dronów magistrala wznowiła...

Udostępnij:

Facebook X X X