12 kwietnia Mołdawia zwróciła się do Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) o zwiększenie wsparcia finansowego o około 267 mln dolarów. Jest to spowodowane wojną na Ukrainie oraz rosnącymi cenami energii i żywności.
– Wojna na Ukrainie zaszkodziła gospodarce Mołdawii. W tym roku realny PKB ulegnie stagnacji, a dalsze prognozy są niepewne – czytamy w oświadczeniu MFW.
Międzynarodowa organizacja działa w ramach ONZ. Pomaga finansowo zadłużonym krajom członkowskim, które w zamian zobowiązują się do reform ekonomicznych i innych działań stabilizujących.
Przedstawiciele funduszu przewidują, że deficyt na rachunku bieżącym Mołdawii osiągnie 13,3 procent PKB i wygeneruje potrzeby finansowe w wysokości 1,7 mld dolarów w latach 2022-2023. Deficyt fiskalny powiększy się w tym roku do około 7,2 procent PKB z powodu niższych dochodów i wyższych wydatków na pomoc humanitarną oraz gospodarczą – podaje MFW.
– Władze mołdawskie i MFW osiągnęły porozumienie. Fundusz zarekomenduje zwiększenie wsparcia na potrzeby Mołdawii o około 267 mln dolarów, podnosząc całkowitą pulę finansowania do około 815 mln dolarów. To dodatkowe wsparcie finansowe pomoże zaspokoić pilne potrzeby wynikające z wojny na Ukrainie oraz sankcji międzynarodowych wobec Rosji i Białorusi – czytamy w komunikacie.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy rozpatrzy wniosek Mołdawii w maju 2022 roku.
IntelliNews/Jędrzej Stachura
Gazprom może znów zakręcić kurek z gazem Mołdawii, ale jest przygotowana. Dzięki Polsce?