icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Naimski: Drugi gazoport da alternatywę sąsiadom Polski

W Polsce zdecydowaliśmy o budowie pływającej jednostce w Gdańsku, która da dodatkową przepustowość 4 mld m sześc. do 2024-25 roku. Będzie ona połączona z polskim systemem przesyłowym, skąd gaz będzie mógł płynąć dalej do naszych sąsiadów – powiedział podczas odbywającej się w Brukseli konferencji „1st EU-U.S. Energy Council High-Level Business to Business Energy Forum” pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej dr Piotr Naimski. Jednym z organizatorów wydarzenia jest Central Europe Energy Partners (CEEP).

Jak zaznaczył ywersyfikacja źródeł dostaw oznacza coś innego w Budapeszcie, Warszawie, Berlinie, Paryżu i Lizbonie.  Węgrzy w stu procentach polegają na imporcie z Rosji nie dlatego, że chcą, tylko dlatego, że nie mają wyjścia. Skupiamy się na infrastrukturze i handlu LNG, ale jest to tylko część obrazu – stwierdził.

Jego zdaniem aby wypełnić cele związane z LNG w Europie, potrzebujemy gazociągów przesyłowych. – Mamy potencjał, ale żeby go wykorzystać, potrzebny jest popyt, decyzje ze strony rynku, ale przede wszystkim rozbudowy infrastruktury, a to zależy od operatorów sieci przesyłowej. W Europie Środkowo-Wschodniej status quo polega na gazociągach biegnących ze wschodu na zachód. Dlatego potrzebujemy Korytarza Północ-Południe. Obecnie budowany jest interkonektor Polska-Słowacja o przepustowości 5 mld m sześc. rocznie. Będzie on ukończony w 2021 roku. Gdyby Węgrzy zdecydowali się zbudować interkonektor ze Słowacją, mieliby realną możliwość dywersyfikacji. Zwiększyłoby to bezpieczeństwo Węgier – stwierdził

– Drugi, pływający terminal LNG da nam to możliwości dodatkowej przepustowości 4 mld m sześc. do 2024-2025. Następnie, strategiczne podejście da nam możliwość podwojenia tej przepustowości do około 8 mld metrów sześc. – powiedział Naimski.

W Polsce zdecydowaliśmy o budowie pływającej jednostce w Gdańsku, która da dodatkową przepustowość 4 mld m sześc. do 2024-25 roku. Będzie ona połączona z polskim systemem przesyłowym, skąd gaz będzie mógł płynąć dalej do naszych sąsiadów – powiedział podczas odbywającej się w Brukseli konferencji „1st EU-U.S. Energy Council High-Level Business to Business Energy Forum” pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej dr Piotr Naimski. Jednym z organizatorów wydarzenia jest Central Europe Energy Partners (CEEP).

Jak zaznaczył ywersyfikacja źródeł dostaw oznacza coś innego w Budapeszcie, Warszawie, Berlinie, Paryżu i Lizbonie.  Węgrzy w stu procentach polegają na imporcie z Rosji nie dlatego, że chcą, tylko dlatego, że nie mają wyjścia. Skupiamy się na infrastrukturze i handlu LNG, ale jest to tylko część obrazu – stwierdził.

Jego zdaniem aby wypełnić cele związane z LNG w Europie, potrzebujemy gazociągów przesyłowych. – Mamy potencjał, ale żeby go wykorzystać, potrzebny jest popyt, decyzje ze strony rynku, ale przede wszystkim rozbudowy infrastruktury, a to zależy od operatorów sieci przesyłowej. W Europie Środkowo-Wschodniej status quo polega na gazociągach biegnących ze wschodu na zachód. Dlatego potrzebujemy Korytarza Północ-Południe. Obecnie budowany jest interkonektor Polska-Słowacja o przepustowości 5 mld m sześc. rocznie. Będzie on ukończony w 2021 roku. Gdyby Węgrzy zdecydowali się zbudować interkonektor ze Słowacją, mieliby realną możliwość dywersyfikacji. Zwiększyłoby to bezpieczeństwo Węgier – stwierdził

– Drugi, pływający terminal LNG da nam to możliwości dodatkowej przepustowości 4 mld m sześc. do 2024-2025. Następnie, strategiczne podejście da nam możliwość podwojenia tej przepustowości do około 8 mld metrów sześc. – powiedział Naimski.

Najnowsze artykuły