Powódź w Niemczech stała się także tematem rozmów o zmianach klimatu. Politycy, także z partii rządzącej CDU/CSU, apelują o przyspieszenie transformacji energetycznej.
Premier Bawarii Markus Söder z partii CDU/CSU powiedział, że nie robienie niczego wobec zmian klimatu kosztuje, czego przykładem ma być katastrofalna powódź.
Lider konserwatywnej Unii Chrześcijańsko-Społecznej (CSU) ostrzegł, że Niemcy muszą przyspieszyć program ochrony i adaptacji klimatu, mimo, że taki krok może być kosztowny, – W końcu koszty nierobienia niczego są znacznie wyższe – powiedział Söder.
Z kolei kanclerz Niemiec Angela Merkel zapowiedziała, że Niemcy muszą przyspieszyć walkę ze zmianami klimatycznymi.
Deutche Welle/Bartłomiej Sawicki