Niemiecki rząd opublikował 13 listopada odpowiedz na interpelacje posłów z partii die Linke, w której zaznacza, że nadal obowiązuje poziom alarmowy oraz zagrożenie niedoboru gazowego w Niemczech.
— Ze względu na spodziewane zakończenie tranzytu przez Ukrainę pod koniec roku, na rynku europejskim w Europie Środkowo-Wschodniej wystąpi niedobór wolumenów gazu, co może mieć również wpływ na dostawy w Niemczech. W zależności od warunków pogodowych w zimie i sytuacji geopolitycznej nie można wykluczyć niedostatecznej podaży. W swoim najnowszym raporcie Międzynarodowa Agencja Energii ostrzega, że sytuacja na rynkach gazu jest nadal napięta – odpowiada niemiecki rząd.
W swojej odpowiedzi rząd nie określa, kiedy zniesie stan alarmowy w zakresie dostaw gazu, ponieważ zależy to od okoliczności, na które rząd nie ma wpływu.
Wraz z trwającym stanem alarmowym niemiecki rząd jest uprawniony do podjęcia nadzwyczajnych działań wspierających w łańcuchu rynkowym w przypadku wzrostu cen, ale także do podjęcia środków na mocy ustawy o bezpieczeństwie energetycznym.
Aleksandra Fedorska