Norweska firma Det Norske Veritas – Germanischer Lloyd (DNV GL) zdecydowała się wycofać z realizacji projektu Nord Stream 2. Decyzja ta jest związana z ryzykiem wprowadzenia amerykańskich sankcji.
Norwegowie wycofują się z Nord Stream 2
– Departament Stanu USA opublikował nowe wytyczne dotyczące europejskiej ustawy o bezpieczeństwie energetycznym (PEESA). W związku z tym uważamy, że inspekcja statków budujących Nord Stream 2 przeprowadzana przez DNV GL podlega sankcjom. Dlatego też DNV GL przestała świadczyć usługi, które mogą podlegać ustawie PEESA – skomentował rzecznik norweskiej firmy.
Spółka wyjaśniła, że jej praca przy projekcie Nord Stream 2 polegała na przeglądzie dokumentacji i weryfikacji prac budowlanych pod kątem zgodności z normami. Działania te obejmowały prowadzenie testów i przygotowanie sprzętu używanego na statkach podczas budowy rurociągu. Firma była także zobowiązana do wydania certyfikatu zgodności z normami po pomyślnym zrealizowaniu budowy.
16 sierpnia jeden z pracowników DNV został aresztowany pod zarzutem współpracy z rosyjskim wywiadem. Nie wiadomo jednak, czy jego współpraca związana była z projektem Nord Stream 2.
Nord Stream 2 AG zwraca się o pomoc do KE
Operator projektu gazociągu Nord Stream 2, Nord Stream 2 AG, uważa, że rządy UE i Komisja Europejska powinny chronić europejskie firmy zaangażowane w budowę rurociągu przed potencjalnymi sankcjami USA. – Nie możemy ujawniać ani komentować informacji handlowych. Rządy i Komisja Europejska muszą chronić europejskie firmy przed nielegalnymi sankcjami eksterytorialnymi – powiedziała spółka w komunikacie dla TASS.
Interfax/TASS/Mariusz Marszałkowski
Marszałkowski: Czy Amerykanie uderzą sankcjami atomowymi w Nord Stream 2?