Najważniejsze informacje dla biznesu

Wyciek maili: Nord Stream 2 na wodór za 100 mld euro z Niemiec do Rosji

Śledztwo dziennikarskie bazujące na mailach landu niemieckiego pokazuje, że plan przestawienia projektu gazociągu Nord Stream 2 na wodór dla Niemiec mógł dać nawet 100 mld euro zarobku firmom rosyjskim. Dziennikarze ujawniają powiązania polityków partii socjalistycznej z tym układem.

Fundacja mająca służyć ochronie klimatu Stiftung Klimaschutz w rzeczywistości pomogła dokończyć budowę gazociągu Nord Stream 2 z Rosji do Niemiec pomimo sankcji USA. Śledztwo dziennikarzy T-Online pokazuje, że ówczesny minister energetyki a obecnie spraw wewnętrznych Meklemburgii-Pomorza Przedniego Christian Pegel działał w interesie tego projektu oraz własnym.

Kancelaria prawna Pegela otrzymała zlecenie reprezentacji Nord Stream 2 AG, spółki-córki Gazpromu odpowiedzialnej za ten projekt. T-Online opisuje jak Rosja chciała wykorzystać ten projekt gazociągu w powiązaniu z unijną polityką klimatyczną i zasilić go w przyszłości tak zwanym wodorem niebieskim, wytwarzanym z użyciem gazu ziemnego. Rosyjski wodór miał zapełnić lukę na rynku tego paliwa diagnozowaną przez Komisję Europejską dając Rosjanom do 100 mld euro przychodu.

Jednak należało stworzyć zapotrzebowanie na wodór i tutaj do akcji wkroczył land Meklemburgii-Pomorza Przedniego – piszą autorzy śledztwa T-Online. Władze tego landu pod wodzą premiera Erwina Selleringa oraz jego następczyni Manueli Schwesig popierały Nord Stream 2 i chroniły go przed krytyką. To ludzie powiązani z byłym kanclerzem Gerhardem Schroederem, który zwodował projekt Nord Stream 1. Był także szefem rady nadzorczej Nord Stream 2 AG. Fundacja Stiftung Klimaschutz powołana przez wspomniany land sprawiła, że sankcje USA nie mogły zablokować finiszu budowy spornej magistrali przez Bałtyk. Gazprom przyznawał, że chce budować instalacje produkcji wodoru na wylocie Nord Stream 2 w Niemczech. Stiftung Klimaschutz promowała zaś wizję partnerstwa klimatycznego Niemiec i Rosji na Dniu Rosyjskim w czerwcu 2021 roku. Promotorami inicjatywy były Gazprom, operator GASCADE z udziałem tej rosyjskiej firmy, Rosatom oraz Erwin Sellering, który został prezesem fundacji. Z kolei minister energetyki Christian Pegel powołał Ligę Hanzeatycką Wodoru w ramach polityki rządu landowego. Jednakże ujawnienie przez T-Online faktu, że miało to być narzędzie lobbingu za Nord Stream 2 doprowadziło do upadku tej inicjatywy w 2022 roku, kiedy ruszyła inwazja Rosji na Ukrainie.

Nowe dokumenty w posiadaniu T-Online pokazują, że Liga była narzędziem lobbingu za współpracą wodorową Niemiec i Rosji. Była promowana przez Gerharda Schroedera, promowała import wodoru z Rosji do Niemiec, miała wsparcie fundacji „klimatycznej”, była nadzorowana bezpośrednio przez Christiana Pegela z pominięciem odpowiedniego departamentu specjalistycznego rządu landowego, zaangażowała kancelarię prawną Pegela, sześć firm otrzymało od niej zlecenia bez przetargu.

Inicjatywa powstała na mocy porozumienia ustnego, prawdopodobnie podczas spotkania Pegela z Schroederem. Śladem są maile przechwycone przez T-Online. Miała służyć produkcji paliwa wodorowego na poczet żeglugi w Meklemburgii-Pomorzu Przednim. Zakładała użycie wodoru niebieskiego, a zatem zapewne pochodziłby z gazu dostarczonego Nord Stream 2. Środki przekazane przez Gazprom poprzez Nord Stream 2 AG na rzecz fundacji Stiftung Klimaschutz mogły służyć promocji niebieskiego wodoru. Gerhard Schroeder miał mieć przemożny wpływ na te prace, tworząc nawet samodzielnie szkic Deklaracji z Rostock na temat współpracy wodorowej Niemiec i Rosji, który potem minister energetyki Meklemburgii Christian Pegel przekazał rządowi. Potem stał się podstawa pracy wspomnianej Wodorowej Ligi Hanzeatyckiej, ale bez proponowanych odniesień do Rosji oraz Nord Stream 2. Jednak odniesienia do Rosji znajdują się w mailach poświęconych poszukiwaniu partnerów do współpracy. T-Online podkreśla, że był to jedyny kierunek poszukiwań.

Kancelaria Svensson i Partnerzy z biurami w Greifswaldzie i Rostocku otrzymała zlecenie reprezentacji Ligi, a Christian Pegel pozostaje jej partnerem pomimo wejścia do rządu landowego. Fundacja Stiftung Klimaschutz pozostaje aktywna pomimo inwazji Rosji na Ukrainie. Hannes Damm z grupy parlamentarnej Zielonych w Meklemburgii-Pomorzu Przednim uznaje działania wokół Wodorowej Ligi Hanzeatyckiej za „gambit Gazpromu i Gerharda Schroedera”. T-Online wciąż czeka na odpowiedzi z rządu Meklemburgii. Gazociąg Nord Stream 2 stał się celem sabotażu we wrześniu 2022 roku i jedna z jego dwóch nitek została zniszczona.

T-Online / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Nord Stream 2 na wodór zamiast LNG? Czas na polską strategię wodorową

Śledztwo dziennikarskie bazujące na mailach landu niemieckiego pokazuje, że plan przestawienia projektu gazociągu Nord Stream 2 na wodór dla Niemiec mógł dać nawet 100 mld euro zarobku firmom rosyjskim. Dziennikarze ujawniają powiązania polityków partii socjalistycznej z tym układem.

Fundacja mająca służyć ochronie klimatu Stiftung Klimaschutz w rzeczywistości pomogła dokończyć budowę gazociągu Nord Stream 2 z Rosji do Niemiec pomimo sankcji USA. Śledztwo dziennikarzy T-Online pokazuje, że ówczesny minister energetyki a obecnie spraw wewnętrznych Meklemburgii-Pomorza Przedniego Christian Pegel działał w interesie tego projektu oraz własnym.

Kancelaria prawna Pegela otrzymała zlecenie reprezentacji Nord Stream 2 AG, spółki-córki Gazpromu odpowiedzialnej za ten projekt. T-Online opisuje jak Rosja chciała wykorzystać ten projekt gazociągu w powiązaniu z unijną polityką klimatyczną i zasilić go w przyszłości tak zwanym wodorem niebieskim, wytwarzanym z użyciem gazu ziemnego. Rosyjski wodór miał zapełnić lukę na rynku tego paliwa diagnozowaną przez Komisję Europejską dając Rosjanom do 100 mld euro przychodu.

Jednak należało stworzyć zapotrzebowanie na wodór i tutaj do akcji wkroczył land Meklemburgii-Pomorza Przedniego – piszą autorzy śledztwa T-Online. Władze tego landu pod wodzą premiera Erwina Selleringa oraz jego następczyni Manueli Schwesig popierały Nord Stream 2 i chroniły go przed krytyką. To ludzie powiązani z byłym kanclerzem Gerhardem Schroederem, który zwodował projekt Nord Stream 1. Był także szefem rady nadzorczej Nord Stream 2 AG. Fundacja Stiftung Klimaschutz powołana przez wspomniany land sprawiła, że sankcje USA nie mogły zablokować finiszu budowy spornej magistrali przez Bałtyk. Gazprom przyznawał, że chce budować instalacje produkcji wodoru na wylocie Nord Stream 2 w Niemczech. Stiftung Klimaschutz promowała zaś wizję partnerstwa klimatycznego Niemiec i Rosji na Dniu Rosyjskim w czerwcu 2021 roku. Promotorami inicjatywy były Gazprom, operator GASCADE z udziałem tej rosyjskiej firmy, Rosatom oraz Erwin Sellering, który został prezesem fundacji. Z kolei minister energetyki Christian Pegel powołał Ligę Hanzeatycką Wodoru w ramach polityki rządu landowego. Jednakże ujawnienie przez T-Online faktu, że miało to być narzędzie lobbingu za Nord Stream 2 doprowadziło do upadku tej inicjatywy w 2022 roku, kiedy ruszyła inwazja Rosji na Ukrainie.

Nowe dokumenty w posiadaniu T-Online pokazują, że Liga była narzędziem lobbingu za współpracą wodorową Niemiec i Rosji. Była promowana przez Gerharda Schroedera, promowała import wodoru z Rosji do Niemiec, miała wsparcie fundacji „klimatycznej”, była nadzorowana bezpośrednio przez Christiana Pegela z pominięciem odpowiedniego departamentu specjalistycznego rządu landowego, zaangażowała kancelarię prawną Pegela, sześć firm otrzymało od niej zlecenia bez przetargu.

Inicjatywa powstała na mocy porozumienia ustnego, prawdopodobnie podczas spotkania Pegela z Schroederem. Śladem są maile przechwycone przez T-Online. Miała służyć produkcji paliwa wodorowego na poczet żeglugi w Meklemburgii-Pomorzu Przednim. Zakładała użycie wodoru niebieskiego, a zatem zapewne pochodziłby z gazu dostarczonego Nord Stream 2. Środki przekazane przez Gazprom poprzez Nord Stream 2 AG na rzecz fundacji Stiftung Klimaschutz mogły służyć promocji niebieskiego wodoru. Gerhard Schroeder miał mieć przemożny wpływ na te prace, tworząc nawet samodzielnie szkic Deklaracji z Rostock na temat współpracy wodorowej Niemiec i Rosji, który potem minister energetyki Meklemburgii Christian Pegel przekazał rządowi. Potem stał się podstawa pracy wspomnianej Wodorowej Ligi Hanzeatyckiej, ale bez proponowanych odniesień do Rosji oraz Nord Stream 2. Jednak odniesienia do Rosji znajdują się w mailach poświęconych poszukiwaniu partnerów do współpracy. T-Online podkreśla, że był to jedyny kierunek poszukiwań.

Kancelaria Svensson i Partnerzy z biurami w Greifswaldzie i Rostocku otrzymała zlecenie reprezentacji Ligi, a Christian Pegel pozostaje jej partnerem pomimo wejścia do rządu landowego. Fundacja Stiftung Klimaschutz pozostaje aktywna pomimo inwazji Rosji na Ukrainie. Hannes Damm z grupy parlamentarnej Zielonych w Meklemburgii-Pomorzu Przednim uznaje działania wokół Wodorowej Ligi Hanzeatyckiej za „gambit Gazpromu i Gerharda Schroedera”. T-Online wciąż czeka na odpowiedzi z rządu Meklemburgii. Gazociąg Nord Stream 2 stał się celem sabotażu we wrześniu 2022 roku i jedna z jego dwóch nitek została zniszczona.

T-Online / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Nord Stream 2 na wodór zamiast LNG? Czas na polską strategię wodorową

Najnowsze artykuły