PKN Orlen rozważa budowę nowego bloku gazowo-parowego w Gdańsku

2 listopada 2020, 17:30 Alert

PKN Orlen rozważa budowę nowej elektrowni gazowo-parowej w Gdańsku we współpracy z Energą i Grupą Lotos. Spółki podpisały list intencyjny, w którym deklarują wolę przystąpienia do wspólnych rozmów. Współpraca ma obejmować analizę i dobór optymalnej konfiguracji bloku oraz jego lokalizacji. Zakład mógłby powstać do lipca 2026 roku.

Elektrociepłownia gazowo-parowa w Płocku. Fot. PKN Orlen/Siemens
Elektrociepłownia gazowo-parowa w Płocku. Fot. PKN Orlen/Siemens

Gaz ma napędzić transformację

Dalsze rozmowy pomiędzy partnerami rozważanego projektu mają umożliwić ustalenie jego podstawowych założeń i warunków, w tym zasad finansowania czy lokalizacji bloku. List Intencyjny wiąże wszystkie spółki do czasu zawarcia stosownych umów, nie później jednak niż do 31 grudnia 2021 roku.

– Obserwujemy duży potencjał budowy nowych źródeł nisko i zeroemisyjnych w Polsce. Będą one stanowiły filar transformacji energetycznej, a także naszej strategii osiągnięcia neutralności emisyjnej do 2050 roku. Dlatego na bieżąco analizujemy potencjalne możliwości w tym obszarze. Widzimy również mocne, biznesowe uzasadnienie dla rozwoju energetyki w Grupie Orlen. W trzecim kwartale 2020 roku ten segment wypracował zysk EBITDA na poziomie miliarda złotych, o 98 procent większy niż rok wcześniej. Chcemy kontynuować tę dynamikę wzrostów, stąd plany rozwoju energetyki konwencjonalnej opartej na gazie, która będzie stabilizowała źródła zeroemisyjne, jak na przykład morskie farmy wiatrowe – mówi Daniel Obajtek, prezes zarządu PKN Orlen.

Chęć realizacji tej inwestycji PKN Orlen argumentuje faktem, że znaczenie źródeł nisko i zeroemisyjnych będzie rosło w związku z restrykcyjną polityką klimatyczną na świecie.-  Realizacja jej założeń jest procesem długofalowym, który będzie łączył transformację sektora wytwarzania w Unii Europejskiej z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego. Oznacza to stopniowe zmiany w miksie wytwarzania, w którym coraz większą rolę będą odgrywały nowe źródła niskoemisyjne oraz źródła regulacyjne, a w przyszłości duże magazyny energii. Według prognoz Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA) do 2040 roku segment energetyki oparty na gazie będzie rósł w tempie 1,4 procent rok do roku. Wskazuje to na niewątpliwą potrzebę wykorzystania źródeł gazowych w niektórych obszarach geograficznych – tłumaczy koncern.

– Z punktu widzenia warunków krajowych tego typu obiekty są idealnymi źródłami przejściowymi, dwukrotnie mniej emisyjnymi i jednocześnie bardziej elastycznymi od bloków węglowych. Jednocześnie w Polsce ważne jest, aby w północnej i centralnej części kraju powstawały nowe źródła. Musimy sprostać nie tylko rosnącemu zapotrzebowaniu na energię elektryczną, ale również konieczności bilansowania dynamicznie rozwijającego się sektora OZE. Istotna jest też minimalizacja strat przesyłowych wynikających z faktu, że duże elektrownie w większości zlokalizowane są na południu kraju. Budowa bloków gazowo-parowych to optymalne rozwiązanie tych problemów przy jednoczesnym silnym trendzie odchodzenia od energetyki węglowej. Dlatego tak ważna jest szansa na współpracę przy jednej z tego typu inwestycji zarówno z PKN ORLEN, jak i Grupą Lotos– podkreśla Jacek Goliński, prezes Zarządu Energi.

Emisyjność energetyki polskiej

PKN Orlen tłumaczy, że obecnie w Polsce średnia emisyjność jednostek wytwórczych opartych o gaz ziemny jest ponad dwukrotnie niższa w porównaniu do funkcjonujących bloków węglowych. Dodatkowo przy uwzględnieniu obecnych i prognozowanych cen gazu, emisji i węgla, technologia oparta o gaz ziemny pozwala wytwarzać energię taniej niż rozwiązania bazujące na węglu kamiennym. – Na rzecz rozwiązania gazowego przemawiają niższe koszty kapitałowe oraz większa elastyczność bloków gazowych, umożliwiająca bilansowanie energii ze źródeł odnawialnych. Nawet w długim horyzoncie, w którym odnawialne źródła energii mogą ogrywać wiodącą rolę, elektrownie gazowe stanowiłyby więc istotne, a czasami niezbędne wsparcie. To powoduje, iż jednostkowy koszt wytwarzania energii elektrycznej jest wyraźnie niższy dla bloku parowo-gazowego niż węglowego – tłumaczy spółka.

Obecnie Grupa Orlen, uwzględniając aktywa Grupy Energa, posiada ok. 3,2 GWe mocy zainstalowanej, z czego łącznie ponad 1 GWe przypada na dwa nowoczesne bloki gazowo-parowe PKN Orlen we Włocławku i Płocku, charakteryzujące się wysoką sprawnością i dużymi możliwościami regulacji pracy. W Grupie Energa łączna moc zainstalowana to 1,4 GWe. PKN Orlen zadeklarował również, pod warunkiem wykorzystania technologii opartej na paliwie gazowym, udział w finansowaniu projektu budowy elektrowni Ostrołęka oraz przystąpienie do inwestycji w charakterze wspólnika.

PKN Orlen/Bartłomiej Sawicki

PKN Orlen i KGHM pomogą w walce z drugą falą koronawirusa