Według Agencji Argus, koncern naftowy Rosnieft z początkiem lutego wstrzymał dostawy ropy naftowej do rafinerii PKN Orlen w Płocku. Powodem tej decyzji ma być wygaśnięcie kontraktu długoterminowego oraz brak uzgodnienia warunków dostaw w nowym kontrakcie.
Brak umowy, brak dostaw od Rosnieft
Obecna długoterminowa umowa na dostawy ropy Rosnieftu została podpisana na okres od 1 lutego 2019 roku do 31 stycznia 2021 roku. Po tym czasie dostawy ropy ropociągiem Przyjaźń zostały wstrzymane. Wcześniej Orlen informował, że zamierza do końca lutego podpisać nową, długoterminową umowę na dostawy ropy od Rosnieftu. Według Argus, kwestią sporną pozostaje cena surowca oferowanego przez Rosjan.
Rosnieft w lutym zamierza wysłać trzy dodatkowe ładunki ropy przez bałtyckie terminale eksportowe o objętości 100 tys ton każdy. Cześć z tego wolumenu powinna przypaść płockiej rafinerii. Ropa zostanie sprzedana za pośrednictwem spółek tradingowych Trafigura oraz Glencore.
Argus informuje, że w styczniu gdańska rafineria grupy Lotos nie otrzymała co najmniej 200 tys. ton ropy, ze względu na zakończenie kontraktu długoterminowego z Rosnieftem pod koniec grudnia 2020 roku.
Warto podkreślić, że brak dostaw ropy od Rosnieftu nie jest zasadniczym problemem funkcjonowania polskiego przemysłu rafineryjnego i petrochemicznego. Polskie koncerny mają liczne zapasy ropy w bazach paliwowych, ponadto dzięki obecności naftoportu w Gdańsku istnieje realny sposób dywersyfikacji. Tego przykładem było wstrzymanie dostaw ropy naftowej przez ropociąg Przyjaźń w kwietniu i maju 2019 roku w wyniku zanieczyszczenia go chlorkami organicznymi. Polskie rafinerie były zmuszone korzystać przez ponad 40 dni wyłącznie z dostaw ropy realizowanych poprzez Naftoport w Gdańsku. Ponadto, Rosnieft nie jest jedynym rosyjskim dostawcą ropy na potrzeby polskich rafinerii. Swoją ropę dostarczają nad Wisłę również m.in. Tatnieft oraz Basznieft.
W 2018 roku ponad 30 procent ropy trafiającej do rafinerii w Płocku pochodziło z innych kierunków niż rosyjski.
Argus/Mariusz Marszałkowski
Marszałkowski: Rosja będzie skazana na „barbarzyńską” ropę (ANALIZA)