EnergetykaOZEWszystko

Pawlak: Jest szansa na poprawkę prosumencką do ustawy o OZE

Turbiny wiatrowe

Jest duża szansa na przyjęcie poprawki prosumenckiej i inne, gruntowne zmiany w ustawie o OZE, jeżeli system aukcyjny się nie sprawdzi – powiedział były premier i minister gospodarki Waldemar Pawlak podczas XIV Polskiego Kongresu Energii Odnawialnej w Poznaniu.

Szeroko omawianym tematem podczas konferencji był aktualny stan prac nad ustawą. Wicemarszałek Sejmu Eugeniusz Grzeszczak wyraził nadzieje, że do lutego ustawa zostanie uchwalona i unikniemy unijnej kary za niewdrożenie dyrektywy dot. promocji OZE. Podobne przekonanie prezentował Waldemar Pawlak. – Na następnym posiedzeniu Sejmu powinna być ustawa uchwalona. Przez dwa lub trzy tygodnie projekt rozpatrywać będzie Senat, a wiec luty jest realnym terminem dla zakończenia prac nad nowym prawem. Szkoda tylko, że tempo prac wzrosło dopiero, jak Komisja Europejska zaczęła przykręcać śrubę – powiedział były premier.

Zdaniem wiceprzewodniczącego Komisji Nadzwyczajnej ds. Energetyki i Surowców Energetycznych posła Jacka Najdera aktualna wersja ustawy nie jest pozbawiona wad. Współspalanie w projektowanej ustawie powinno być ograniczone do określonego poziomu. – Duży problem ze współspalaniem polega na tym, że resort gospodarki nie wie ile będzie nas kosztować wsparcie dla tego typu instalacji. A to są bardzo duże pieniądze wspierające spółki energetyczne, dlatego ta kwota musi być znana – powiedział poseł Jacek Najder. Parlamentarzysta obawia się, że nowe prawo będzie wspierać koncerny energetyczne, a nie obywateli.

Na te obawy odpowiadał główny specjalista w Departamencie Energii Odnawialnej Ministerstwa Gospodarki Sebastian Stępnicki. – Współspalanie jest stopniowo wytłumiane. Dziesięć lat temu wynosiło ok. 50 proc. udziału w końcowym zużyciu energii. W 2010 r. zmalało do ok. 19 proc. – powiedział przedstawiciel ministerstwa.

Czy możliwe są zmiany w ustawie o OZE? Zdaniem Waldemara Pawlaka może być to konieczne.
– W Polsce niestety forsowana jest koncepcja systemu wsparcia opartego na aukcjach. Biorąc pod uwagę  to, co wydarzyło się w tym roku na Ukrainie można poważnie rozważyć wykonanie kroku w stronę ustawy o taryfach gwarantowanych. Jeśli proponowany system wsparcia nie zadziała, to trzeba wrócić do sprawdzonych rozwiązań – przekonywał Waldemar Pawlak. – Prawdopodobnie uda się tę ustawę uelastycznić. Zostanie wydłużony okres przejściowy. Jest spora szansa żeby przyjąć poprawkę prosumencką, która zakłada stałe taryfy dla mikroinstalacji OZE – dodał polityk.

W tej sprawie na portalu Zmienmy.to powstała nawet petycja pt: „Chcemy, aby produkcja czystej energii była opłacalna”.

Zdaniem wiceprezesa Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej Grzegorza Skarżyńskiego bez zmian czeka nas krach na poważny zastój na rynku inwestycji wiatrowych. – Jeżeli okres przejściowy nie zostanie wydłużony to w przyszłym roku powstanie 400 MW, a w kolejnych latach PSEW szacuje, że nawet jedna turbina nie zostanie wybudowana. Sytuacja na rynku zielonych certyfikatów również wymaga korekt, gdyż nadpodaż ciągle rośnie. W przyszłym roku możemy się spodziewać poważne krachu na rynku – ostrzega Grzegorz Skarżyński.


Powiązane artykuły

Prof. Jakub Kupecki, dyrektor Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ). Fot. Ministerstwo przemysłu

Reaktor Maria ma nowego dyrektora. Zaczyna od września

Ministerstwo przemysłu poinformowało, że nowym dyrektorem Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ), sprawującego pieczę nad Reaktorem Maria, będzie prof. Jakub Kupecki....

Orlen pomógł Czechom zerwać z rosyjską ropą

Koncern poinformował, że od marca 2025 roku wszystkie jego rafinerie korzystają z ropy naftowej spoza Rosji. Ostatnia dostawa została zrealizowana...

Austria wydała w 2024 roku 10 miliardów euro na paliwa kopalne

W zeszłym roku do Austrii importowano paliwa kopalne za kwotę 10 miliardów euro. Ropa i gaz pochodziły m.in. z Kazachstanu,...

Udostępnij:

Facebook X X X